Hej,
Dzisiaj post troszkę innego rodzaju. Pochwalę Wam się jak udało mi się odchudzić własnego syna :) Systematycznie, co jakiś czas staram się kontrolować wagę i wzrost swoich dzieci porównując je potem z siatkami centylowymi (dla dzieci nie oblicza się BMI, tylko właśnie sprawdza na takich siatkach). O ile młodszy syn to mega szczypiorek, malutki, chudziutki, poniżej 25 centyla, o tyle starszy (9 lat) od jakiegoś czasu niepokojąco zaczął przybierać na wadze. Z 25 centyla wskoczył na 50, potem na 75. Niby szczupły, ale brzuszek taki "ciążowy", w żadne spodnie się nie dopinał. Dla mnie jako matki była to mega niekomfortowa sytuacja, nie wiedziałam co zrobić. Jak powiem synowi że musi schudnąć, to wszystkie poradniki i "mamuśki - znawczynie" zaraz stwierdzą, że krzywdzę swoje dziecko, dostanie zaburzeń odżywiania itp. Jak nic nie zrobię, będę udawać, że jest super, to będzie coraz gorzej. Wybrałam pierwszą alternatywę. Drugi problem to znalezienie przyczyny, czemu mu waga rośnie, mimo że nie je dużo. Okazało się, że nie je dużo przy mnie, ale gdy nie widzę to dodatkowo podjadają słodycze, robią sobie kanapki, płatki z mlekiem itp. Gdy 3 miesiące temu stanął na wadze i ujrzałam 33,3 kg (powyżej 75 centyla), przeprowadziłam z nim rozmowę. Mądry chłopak, dużo zrozumiał. Ustaliliśmy pory posiłków, zakaz podjadania pomiędzy, ograniczyliśmy słodycze (zero słodzonych jogurtów, płatków śniadaniowych itp.). Do tego więcej ruchu i ... dzisiaj na wadze 29,3 kg, czyli 4 kg mniej :) Syn jest mega zadowolony i dumny z siebie, brzuszek już mu nie wystaje, we wszystkie spodnie się mieści bez problemu. Dodatkowo sam z własnej woli zamiast słodzonych napoi zaczął pić czystą wodę. Jestem z niego dumna i jak widać da się :)
A teraz druga część postu. Kupiłam sobie wczoraj spódniczkę do pracy. Ponieważ nie znam się na modzie zbyt, to nie mam pojęcia, jaki rodzaj i kolor bluzki do niej pasuje. Pomożecie? :)
Wiosna122
2 września 2015, 20:30piękności :))))))
karaluszyca
2 września 2015, 19:21świetnie wyglądasz w tym fasonie, a nie jest on dobry dla każdej dziewczyny. W ogóle baaaaardzo inspirująco wyglądasz. Do spódniczki w takim kolorze zawsze się sprawdzi czerń i biel. Sama widzisz, że już nawet ten stanik ładnie się przy niej prezentuje, choć wierze, że i bez niej też :D Najbezpieczniej przy jakskrawych albo trudnych kolorach wybierać właśnie albo czerń, albo biel, będzie i fajnie i z klasą. grafity i ciemne szarości tez by się sparawdziły. Z jasno- szarym już byłoby za mdło. Musza być zdecydowane kolory, ale klasyczne. żadne beże, żadne róże czy czerwienie, czy pastele, bo wyjdzie bazarowo, a spódniczka jest dla Ciebie dobrana w punkt.
sziszazi
2 września 2015, 18:18Dziękuję za pocieszenie mnie, tym bardziej że tak śliczna mama jest wielką motywacją i nadzieją. Prosze nie miej mi tego za złe ale piszę szczerze od serca i jak przyjaciółce, czemu przy tak pięknej figurze i młodziutkiej twarzy zakładasz rzeczy sprzed paru epok zakrywając to wszystko i odejmując sobie uroku? Takie szpilki i spódnica są przeznaczone dla kobiet ok 20 lat starszych od Ciebie ;/
karaluszyca
2 września 2015, 19:27Co za bzdura? Jakie sprzed epok, klasyczna niska szpilka, do pracy super pomysł. Spódniczka bardzo fajna, pasek dodaje jej pazurka. Ale taką spódniczkę trzeba umieć nosić, bo to krój nie dla każdego, przy jej świetnej figurze, może sobie na nią i będzie wyglądała bardzo stylowo i z klasą. Długość nawet idealna, bo nie odsłania kolan zupełnie, ale tez ich nie zasłania, eksponuje ładne łydki, a jednocześnie nie jest zbyt szeroka. Ona jej dodaje uroku, nie odejmuje. 20 lat starsza kobieta w takiej spódniczce wyglądałaby jak dzidzia -piernik.
sziszazi
3 września 2015, 00:37Szanuję Twoje zdanie, proszę więc o uszanowanie mojej, nikogo nie obrażam, po prostu wyraziłam swoją opinię.
sziszazi
3 września 2015, 00:37Szanuję Twoje zdanie, proszę więc o uszanowanie mojej, nikogo nie obrażam, po prostu wyraziłam swoją opinię.
sziszazi
2 września 2015, 18:18Dziękuję za pocieszenie mnie, tym bardziej że tak śliczna mama jest wielką motywacją i nadzieją. Prosze nie miej mi tego za złe ale piszę szczerze od serca i jak przyjaciółce, czemu przy tak pięknej figurze i młodziutkiej twarzy zakładasz rzeczy sprzed paru epok zakrywając to wszystko i odejmując sobie uroku? Takie szpilki i spódnica są przeznaczone dla kobiet ok 20 lat starszych od Ciebie ;/
kropecka
2 września 2015, 18:56Nie mam Ci nic za złe, szanuję Twoją opinię i zdanie :) Jak już pisałam spódnicę kupiłam do pracy, gdzie obowiązuje mnie dress code biurowy. Nie mogę tam nosić krótszych spódnic ani innych butów, niż właśnie takie, jakie założyłam. Niezależnie od powyższego, akurat ta spódnica mi się podoba i nie uważam, żeby była sprzed paru epok albo dla starszej osoby :)
sziszazi
3 września 2015, 00:26Oczywiście wyraziłam tylko swoją opinię, ubierałam w życiu wiele kobiet zwłaszcza w Warszawie i weszło mi to w nawyk, że widząc osobę widzę ją w najlepszej wersji sebie. Mimo wszystko zachęcam Cię do pośledzenia np. na fejsbuku jakiś modowych profili, dress kode nie wyklucza mody i urody. Spódnice ołówkowe są barzo piękne, eleganckie i modne. Do Twojej figury także pasują jak marzenie. Nie zrozum mnie źle masz po prostu tak cudna figurę, że az grzech założyć spódnicę, która ma gł. na celu ukrywanie ciała i tuszowanie go. Ty nie masz nic do zatuszowania, jesteś miss perfection. Ale to tylko moja opinia, serdecznie Cię pozdrawiam i prosze wybacz mi jeśli zbyt wyniosła była moja wypowiedź, nie to jest moją intencją.
katy-waity
2 września 2015, 00:20góra: soczystą zieleń czy kobalt (w podobny nasyceniu co spódniczka), (czarny czy biały to zawsze najbardziej klasyczny dobór) ps Świetna figura:)
karaluszyca
2 września 2015, 19:28ooo, o zieleni zapomniałam. Mi by się tam podobała taka butelkowa ni ciemna ni jasna trochę jak u mnie w tle. Świetny pomysł. Z żółty idealny zestaw- jak mogłam zapomnieć :D starzeję się :D
FITmama
1 września 2015, 21:46No świetnie. A co do mody to ja też się za bardzo nie znam ale myślę że może biała lub czarna dopasowana bluzeczka przypasuje.
panna-anna
1 września 2015, 19:18Gratulacje dla Ciebie i syna :) Ja dla odmiany założyła bym białą bokserkę i wciągnęła ją w spód ;)
Naomi666
1 września 2015, 17:35A jak ma ochotę na słodkie, to raz na jakiś czas odrobinę mu pozwalasz?
kropecka
1 września 2015, 17:43Pewnie, nie zabraniam mu zjeść loda, kawałek czekolady itp. Z cukru głównie wyeliminowaliśmy słodkie kulki czekoladowe na śniadania i jogurty typu Danio. Nie jestem zwolennikiem drastycznych diet, bo szybko się potem wraca do tego co się lubi.
karaluszyca
2 września 2015, 19:30strasznie mi się podoba Twoje podejście do odchudzania syna i to, że wywaliłaś z diety te śmieci jak słodkie płatki, kulki czy danio.
spelnioneMarzenie
1 września 2015, 16:20cudnie wygladasz :) swietnie poradzilas sobie jako rodzic, gratuluje :) bluzeczka czarna ;-)
kropecka
1 września 2015, 16:44widzę, że czerń wygrywa :) dzięki :)
claudia2002
1 września 2015, 15:58do żółtej ubrała bym czarną bluzeczkę :) ps. wyglądasz jak starsza siostra tych dwóch malców, czy Ty na pewno ich urodziłaś?? ;) :D pięknie
kropecka
1 września 2015, 16:05haha, na pewno, porodów nie da się zapomnieć :) z czarną bluzką rzeczywiście wygląda ok. dzięki :)
AniaZielona
1 września 2015, 13:35swietna mama z ciebie,super ze zadbalas o synka.A co do bluzki nie pomoge,bo masz taka piekna figure ze w zwyklym t-shircie byloby extra ;-)
kropecka
1 września 2015, 13:37dzięki :) też wolałabym zwykły t-shirt do niej założyć, ale w pracy muszę wyglądać bardziej elegancko i zwykłej koszulki niestety nie pozwalają zakładać :/
jankaq
1 września 2015, 13:15a ja uwielbiam zestawienie czarnego z zółtym. a fason każdy do tego.
kropecka
1 września 2015, 13:36też lubię to zestawienie :) ale w czwartek pójdę do pracy w białej koszuli, bo z czarnych bluzek nie mam żadnej eleganckiej
coconue
1 września 2015, 12:20Kropeczko dla dzieci oblicza się BMI, który następnie odnosi się do siatek centylowych BMI dla dzieci. Tutaj ważne jest, że interpretacja BMI dla dzieci jest inna niż ta dla dorosłych. Gratuluję podejścia do tematu... najgorsze jest to, kiedy rodzice nie widzą problemu, że dzieci tyją i wydaje im się, że z tej nadwagi dzieci wyrosną. Niestety dzieci z tej nadwagi najczęściej nie wyrastają, stają c się otylymi dorosłymi. Brawo Kropeczeko!!!!
kropecka
1 września 2015, 12:42Dzięki za informację, nie wiedziałam o tym BMI dla dzieci :) Dorośli często uważają, że dziecko z nadwagą jeszcze "wyciągnie się". Moja bratanica ma wagę powyżej 97 centyla i właśnie coś takiego słyszę od dorosłych.
Peppincha
1 września 2015, 10:53przepiękna figura
kropecka
1 września 2015, 11:18dziękuję :)
paulinkaa19881
1 września 2015, 10:00każdy kolor będzie pasował ale postawiłabym na jasne...na pewno biała koszula, tshirt będzie dobrze! Brawo za odchudzenie synka !
kropecka
1 września 2015, 11:17dziękuję :)
Doma19
1 września 2015, 09:07swietnie. Masz super cialo :)
kropecka
1 września 2015, 11:14dziękuję :)
marta1312
1 września 2015, 08:58bardzo dobrze robisz, że kontrolujesz wagę dzieci! Spódniczka piękna!!! gdzie kupiłaś??? też bym ubrała do niej dopasowaną bluzkę, myślę że kolor każdy jest dobry
kropecka
1 września 2015, 11:14Spódniczkę kupiłam w Reserved. Ponieważ to ma być strój do pracy a tam mamy dress code to mimo, że wiele kolorów pasuje, to nie chciałabym żeby było zbyt pstrokato. Ale rzeczywiściee dopasowana bluzka będzie najlepsza, dziękuję :)
Massie24
1 września 2015, 08:53Super, syn już od małego będzie wiedział, że cukier nie jest taki dobry :) A do żółtej spódnicy odpowiednia będzie bluzka czarna, biała, w paski. A jak lubisz kolor to błękitny powinien być odpowiedni, np. błękitna koszula :)
kropecka
1 września 2015, 11:13właśnie, takie jasnoniebieskie koszule w paseczki mi się podobają, ale nie wpadłam na to, dzięki! Cukru nie odstawiliśmy całkowicie, bo to raczej niemożliwe (sama nie wypiję np. nieposłodzonej herbaty), ale na pewno ma większą świadomość. Łatwiej schudnąć 4 kg niż potem się męczyć z 50 dodatkowymi.
maba80
1 września 2015, 08:34najlepsza bylaby dopasowana czarna bluzka wlozona do srodka :).. biala tez dalaby rade !
kropecka
1 września 2015, 11:10czarną dopasowaną mam, więc spróbuję tego zestawienia :) dzięki