Z rzeczy frywolnych - pozwoliłam sobie na niebieskie latte:). Zamiast biegania była godzina ćwiczeń ogólnomodelujących. Jakoś nie mogłam się przemóc w to zero stopni i paskudną szarówkę. Jestem prawie zadowolona. Jestem dobrej myśli:). Czuję, że mi się uda i niedługo będę znów szczuplutka:).
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.