Witajcie :)
Dzień zaliczam do udanych pod względem diety i aktywności. Jedynie z wodą miałam jak to często u mnie bywa problem, ale jeszcze zdążę nadrobić. Tak na marginesie, herbaty też wliczacie do bilansu płynów? Na logikę to też płyny, ale naczytałam się kiedyś że kawy i herbaty nie wliczamy, bo odwadniają. Nie wiem ile w tym prawdy, bo wiadomo jak to jest z tymi newsami z internetu ;)
Menu z dziś:
I. omlet z pomidorkami koktajlowymi i kozim twarożkiem
II. wege gulasz z cieciorki i warzyw, komosa ryżowa
III. 3 kromki razowca z masłem, szynką i ogórkiem
IV. grillowana pierś z kurczaka, komosa ryżowa, warzywa na parze z sosem orzechowym
Aktywność: 1,5 h spaceru w szybkim tempie
Plan na dzisiejszy wieczór:
Książka idealnie wpisuje się w klimat ostatnich dni :(
Trzymajcie się.
kasiaa.kasiaa
29 października 2020, 12:29Ja wliczam kawę i herbatę, mleka nie wliczam jak czasami wlewam do kawy 😉😊
Janzja
28 października 2020, 23:02Kawa i herbata podobno jednak nie odwadniają, ale ich i tak nie wliczam. Na początku wliczałam samą wodę, ale jak jest chłodniej to herbatki ziołowe i owocowe jako woda sobie traktuję dla siebie :).
kokosowa1988
29 października 2020, 08:42No właśnie, o tej porze roku jakoś lepiej wchodzą niż woda :)
Użytkownik4069352
28 października 2020, 21:33no miodzik przyjemne z pozytecznym spacerek w gronie paru tysi rówiesników ulicami miasta i to codziennie hmm motywacja to połowa sukcesu polecam-tomek
Majkaaa91
28 października 2020, 21:50Komentarz został usunięty
kokosowa1988
29 października 2020, 08:45O jaki spacer w gronie paru tysięcy rówieśników mowa? Marsze przeciwko TK?