Witajcie kochane !
Wczoraj zaliczyłam drugie szkolenie w pracy, po nim była jakby próba, czyli jak potraktuję klienta itp.
Nie poszło mi za dobrze... Muszę się nauczyć do poniedziałku i mam nadzieję, że sobie poradzę :)
Ostatnio dodałam taki optymistyczny wpis...
I na nim tylko się skończyło
Nie wzięłam się za ćwiczenia, prawie cały dzień przesiedziałam i jadłam...
Także super zajebiście !
Chyba powinnam zapisywać to co jem
Wczoraj zaliczyłam drugie szkolenie w pracy, po nim była jakby próba, czyli jak potraktuję klienta itp.
Nie poszło mi za dobrze... Muszę się nauczyć do poniedziałku i mam nadzieję, że sobie poradzę :)
Ostatnio dodałam taki optymistyczny wpis...
I na nim tylko się skończyło
Także super zajebiście !
smiletome
13 lutego 2014, 20:25Ja zauważyłam, że jak już się wezmę za ćwiczenia to potem nie jem tak dużo, jakoś nie mam ochoty ;)
Madziix
12 lutego 2014, 11:02Tak jak poniżej radzi Kasia zapisywanie pomaga kontrolować ilość jedzonka! Wiec trzymam kciuki za postępy w pracy i w diecie. Ja też pracuje w dziale obsługi klienta, nie było na początku łatwo ale później będzie coraz lepiej! :)