Hej Dziewczęta:)
Jestem dalej na L4 już jest lepiej ale jeszcze na antybiotyku. Wczoraj w związku z dniem chłopaka postanowiłam podkręcić atmosferkę w naszej sypialni i wykonałam dla męża mały striptiz & erotic-dance przy świecach i przyciemnionym świetle:) Może nie będę opisywać szczegółów w końcu nikt z nas w sieci nie jest anonimowy...ale momentami mąż miał ciekawa minę-no co trenowało się dzień wcześniej nowe sexy ruchy pupą przed lustrem;) Pomimo kilku kg nadwagi znowu poczułam się sexy:) Mąż odwdzięczył się masażem całego ciała językiem...
Dopadła mnie miesiączka tak że kumulacja złego samopoczucia-w nocy tak mnie bolał brzuch i krzyże że musiałam zażyć tabletkę przeciwbólową. Mąż nie spał tylko masował mi brzuch dopóki nie przestał boleć. W związku z tym jestem nieco zmęczona ale dzisiaj nadrobię spaniem;) Waga się waha pomiędzy 55,5-56kg no ale przy miesiączce to chyba normalne. Jem w miarę fajnie i mam nadzieję że po miesiączce i przeziębieniu zacznę ćwiczyć i w końcu chudnąć! :)
A teraz herbatka pod kocyk i film;)
BUZIAKI :*
Jestem dalej na L4 już jest lepiej ale jeszcze na antybiotyku. Wczoraj w związku z dniem chłopaka postanowiłam podkręcić atmosferkę w naszej sypialni i wykonałam dla męża mały striptiz & erotic-dance przy świecach i przyciemnionym świetle:) Może nie będę opisywać szczegółów w końcu nikt z nas w sieci nie jest anonimowy...ale momentami mąż miał ciekawa minę-no co trenowało się dzień wcześniej nowe sexy ruchy pupą przed lustrem;) Pomimo kilku kg nadwagi znowu poczułam się sexy:) Mąż odwdzięczył się masażem całego ciała językiem...
Dopadła mnie miesiączka tak że kumulacja złego samopoczucia-w nocy tak mnie bolał brzuch i krzyże że musiałam zażyć tabletkę przeciwbólową. Mąż nie spał tylko masował mi brzuch dopóki nie przestał boleć. W związku z tym jestem nieco zmęczona ale dzisiaj nadrobię spaniem;) Waga się waha pomiędzy 55,5-56kg no ale przy miesiączce to chyba normalne. Jem w miarę fajnie i mam nadzieję że po miesiączce i przeziębieniu zacznę ćwiczyć i w końcu chudnąć! :)
A teraz herbatka pod kocyk i film;)
BUZIAKI :*
Leilla85
3 października 2013, 20:58Życzę dużo zdrówka abyś szybko nabrała sił na ćwiczenia :) Ja zaliczyłam dzisiaj 50 min trening- czuję się z tym świetnie. Jutro planuję poćwiczyć przez 1h :) W sobotę idziemy na wesele- będą ćwiczenia w formie tańców :) Miłego weekendu
LillAnn11
3 października 2013, 15:03tyle samo ważę teraz :( Musimy się wziać w garść bo robimy się tłuste:(
truskaaweczka
2 października 2013, 18:17uwielbiam czytac twoje sexy pomysły :)
Veleno
2 października 2013, 16:29Dużo zdrówka... Kissss
Naaii
2 października 2013, 15:08Kochana Ty to szalona jesteś ! :D ja nie miała bym tak jakoś odwagi.. :) Zdrowiej, w końcu! Buziaczki ;**
MyWorldAndMe
2 października 2013, 14:16no Kochana to mąż zdecydowanie się spisał opiekując się Tobą a Ty Skarbie no tak go rozpieściłaś,że dosłownie Grey się kłania hehe:D super Skarbie,że między Wami jest tak fajnie;))ojj biedactwo obyś szybko doszła do siebie!:*
ilovecooking
2 października 2013, 06:56na pewno prezent Mężowi się bardzo podobał :) oj kochana nikt z nas w sieci nie jest anonimowy, ostatnio się o tym przekonałam tu na VI :) całuski!
AtomowaKluska
1 października 2013, 21:11kuruj się! ech z tymi przeziębieniami nie ma żartów! dobrze, że taki kochany mąż nad tobą czuwa :)
5kgw2ms
1 października 2013, 20:35kurczę.....też muszę coś takiego mojemu zafundować...
spelnioneMarzenie
1 października 2013, 20:18na pewno sie uda :)
Windsong
1 października 2013, 20:17.... no to Kiziu pokazałaś pazurki :)
krcw
1 października 2013, 19:41nooo to było gorąco:D:D
gorzka6
1 października 2013, 19:30U la la widzę, że szaleństwo było. Super:). Okres to koszmar, ja jadę na ketonalu, a czasem i to mało.
karolcia191993
1 października 2013, 19:20no to dzien chlopaka na pewno baaardzo udany dla Twojego Męża ;-)) przy okresie to norma, ja nawet sie nie waze "w "te dni" i jak sie spoznia to przed tez unikam wagi ;p lepiej zyc bezstresowo ;p
rossinka
1 października 2013, 18:40O żesz ty orzeszku :D toś mu radochę uczyniła kobito :D ja tam się domagam pikantnych szczegółów ha! :D a tak na poważnie to zazdroszczę odwagi, ja bym chyba ze śmiechu pękła... łączę się w bólu, u mnie okres lada dzień i już czuję bóle, cycki pękają w szwach :/ oj my to mamy!
MariaMagdalena1974
1 października 2013, 18:38No trening czyni mistrzem;))))))Zdrowka zycze!!!!PA
Blama
1 października 2013, 18:37jej to cię rozłożyło, zdrowiej szybciutko :) Twój mąż ma z Tobą siódme niebo, musiał być zachwycony :D