Hej Chudzinki:) Spojrzałam prawdzie w oczy. Przyszła płyta z wesele koleżanki na którym byliśmy miesiąc po naszym. Wyglądałam tam jak przecinek (wtedy oczywiście 47-48 kg wydawało mi się dużo) . Patrzyłam z zachwytem na swoje nogi i płaściutki brzuch i sexy bioderka bez boczków i grama tłuszczu. No i postanowiłam zmierzyć ile faktycznie przytyłam. A więc bilans zysków i strat wygląda następująco:
ZYSKAŁAM:
- 7 kg na plus w tym gratis boczki, grubsze uda i wystający brzuch
- 1 cm w łydce, 5 cm w udzie!:( , 5 cm w biodrach, 6 cm w brzuchu i 6 w talii:((
STRACIŁAM:
-"dziurę" między nogami-tzn jest resztka tego cudownego prześwitu
-kilka par spodni i dwie sukienki (no bo się nie mieszczę!)
-pewność siebie i ochotę na seks
Cóż tu więcej dodać-nie chcę żeby tak było więc coś z tym zrobię. Skoro kiedyś dałam radę z 20 kg to poradzę sobie z 7 kg! Chcę znowu być z siebie dumna, chce znowu czuć się pięknie w swoim ciele. Cokolwiek ubrałam czułam się zgrabna i seksowna! Wczoraj zaczęłam dietkę i ćwiczenia. Może nie jest idealnie bo czy ziemniaki z masłem albo krokieta można nazwać dietą? Może nie dużo ale jednak tuczące bardzo. Słodyczy za to nie ma-mojej największej zmory!:) Zaraz zabieram się za dzisiejszą porcję ćwiczeń do ulubionych rytmów będzie Mel B i Ewka
A tu coś dla Natki:)
Miłego wieczoru buziaki:*
fitnessmania
18 marca 2014, 09:52Co myślisz o tabletkach na odchudzanie? Np tych opisanych tutaj: http://jessverr.tumblr.com/
fitnessmania
19 września 2013, 14:19Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
Tysiia
31 maja 2013, 21:18wystarczy chcieć i mozna wiele zmienić :))) jak dla mnie i tak wyglądasz super:)*
krcw
30 maja 2013, 14:01no może ruszy jak zacznę się bardziej ruszać i mniej jeść albo wyeliminuje pewne produkty, typu chleb...
Integra
29 maja 2013, 20:16no kto jak nie ty da sobie z tym radę :) trzymam kciuki :)
anastazja2812
29 maja 2013, 19:29na zdjęciach i tak wyglądasz pięknie ale Ty musisz się dobrze czuć we własnej skórze. może lepiej zamiast zupełnie rezygnować z jakichś produktów możesz po prostu je trochę ograniczać? zrzucać będziesz wolniej ale nie odczujesz "diety" :) 3mam kciuki za Ciebie :*
karolcia191993
29 maja 2013, 18:58dobre nastawienie to podstawa sukcesu, dasz radę! Kto jak nie Kizia Mizia nasza kochana ? ;) powodzenia :*
Veleno
29 maja 2013, 14:07Kochana...Ty sobie poradzisz nawet z atomem... dlatego wcale się o Ciebie nie boję..wiem że jesteś silna Kobietka i dasz radę pozbyć się tych 7 kilo bez nawet żadnego ALE.. najważniejsze że chcesz i masz ogromną motywację.. Wszystko wróci na właściwe tory..sex, zadowolenie z siebie i sukienki..Cieplutko bardzo bardzo pozdrawiam... i Jestem z Tobą myślami i serduchem...!!!
Paprotkaaaa
28 maja 2013, 23:46trzymam za Ciebie mocno kciuki:*
basiaaak
28 maja 2013, 22:25Trzymam kciuki :) Walcz :) Bo jak czytam, że straciłaś ochotę na sex to aż wierzyć mi się nie chce. Kto podmienił Kizię?
kasiolekkk
28 maja 2013, 20:47trzymam mocno kciuki;)
MajowaStokrotka
28 maja 2013, 20:33Widzisz...Doceniamy to, co już straciłyśmy.Ale wierzę, że damy radę:)Ja też się ogarniam...Agata, trzymam kciuki:)
MyWorldAndMe
28 maja 2013, 20:30Kochana no bilans nie za ciekawy,ale Skarbie jak sama napisałaś,nie z takimi rzeczami i nie z tyloma kilogramami się rozprawiałaś!pociśniesz im,że pójdą w zapomnienie znowu!ooo widzę nutka dla mnie-już lookam:)Kochana wierzę,że po takim bilansie się zaweźmiesz!!!:***szybko Ci to pójdzie ja to po prostu wiem:))
Blama
28 maja 2013, 20:18Kochana jesteś tutaj jedną z moich największych motywacji, więc wiem ile masz w sobie siły i determinacji... powodzonka :* pamiętaj o Majorce i od razu będzie ci lepiej;)
rossinka
28 maja 2013, 19:44Wierzę, że sie szybko rozprawisz z tymi dodatkowymi kilogramami, na pewno wygladasz nadal sexy i nikt oprócz Ciebie nie zauważa tych kilku cm, zapytaj męża a się przekonasz :))) Trzymam kciuki za powodzenie akcji :D
krcw
28 maja 2013, 19:13hmmm...cm mi nic nie mówią może pokaż jakieś zdjęcie, pewnie i tak wyglądasz cudownie ale rozumiem Cię bo sama chcę być tak szczupła jak na własnym ślubie:D więc do dzieła :*
mar.ma
28 maja 2013, 18:39to powodzenia:)