Witam po weekendzie;) Jak u Was było-grzecznie?:)
U mnie było względnie, co dziennie coś słodkiego wpadło ale z dnia na dzień coraz mniej i w niedziele były tylko 3 babeczki toffi takie malutkie do kawy :) zaczynam się stopniowo odzwyczajać od cukru-dużo owoców jem melon, arbuz, figi, nektarynki:)
Obiadek mężuś tak zachwalał że aż urosłam:) Ale nie powiem wszystko wyszło w smaku mniamuśne:) Po weselu przyjechał w nocy i przywitałam go namiętnym pocałunkiem, ale na nim się nie skończyło;) A rano powtórka;p
Niedzielne popołudnie spędziłam u koleżanki, były plotki, dużo plotek a przy tym zajadałyśmy się owocami cały wieczór :) dzisiaj mam 2 uczniów a potem jedziemy do Skarba na kilka dni. W tym tygodniu muszę załatwić dentystę , gina i lekarza prowadzącego. Będzie aktywnie...bo siłownię planuję zaliczyć w tym tygodniu 3 razy przynajmniej. Wiecie co? Waga 47kg, @ brak, i po cm ubyło mi w udach:) od ćwiczeń na siłce:)))
Iw co powiesz na tę nutkę w takiej wersji??:) Mnie bardzo przypadła do gustu:))
http://www22.zippyshare.com/v/30708746/file.html
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI:*
U mnie było względnie, co dziennie coś słodkiego wpadło ale z dnia na dzień coraz mniej i w niedziele były tylko 3 babeczki toffi takie malutkie do kawy :) zaczynam się stopniowo odzwyczajać od cukru-dużo owoców jem melon, arbuz, figi, nektarynki:)
Obiadek mężuś tak zachwalał że aż urosłam:) Ale nie powiem wszystko wyszło w smaku mniamuśne:) Po weselu przyjechał w nocy i przywitałam go namiętnym pocałunkiem, ale na nim się nie skończyło;) A rano powtórka;p
Niedzielne popołudnie spędziłam u koleżanki, były plotki, dużo plotek a przy tym zajadałyśmy się owocami cały wieczór :) dzisiaj mam 2 uczniów a potem jedziemy do Skarba na kilka dni. W tym tygodniu muszę załatwić dentystę , gina i lekarza prowadzącego. Będzie aktywnie...bo siłownię planuję zaliczyć w tym tygodniu 3 razy przynajmniej. Wiecie co? Waga 47kg, @ brak, i po cm ubyło mi w udach:) od ćwiczeń na siłce:)))
Iw co powiesz na tę nutkę w takiej wersji??:) Mnie bardzo przypadła do gustu:))
http://www22.zippyshare.com/v/30708746/file.html
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI:*
blashkaa
10 września 2012, 22:13widze ,że aktywnie kochana ;) oby tak dalej, siłownia 3 razy w tyg. to piękna sprawa. Powodzenia !; )
baskowaa
10 września 2012, 22:09To aktywny tydzień Ci się Kiziu zapowiada, i bardzo dobrze, jak się dużo dzieje to i czas szybciej leci i człowiek jakiś taki lepiej zorganizowany ze wszystkim;) Jedz owocki jedz, są niemniej pyszne od słodyczy a ile zdrowsze! Mówię to ja, co zjadła dziś kawałek torta;P No i fajnie że z ud cm lecą:)
MajowaStokrotka
10 września 2012, 20:59U mnie niedziela była troszkę wyskokowa, ale waga w miarę OK.Zazdroszczę Ci spadających centymetrów w udach.Moje są oporne na cwiczenia:/
entropiczna
10 września 2012, 19:18U mnie strasznie niegrzecznie... nutka swietna, bardzo mi sie podoba :) oryginalu juz mam dosc.
Rubiaa
10 września 2012, 19:05przeczytałam 'byłam prawie grzeSZna' haha :) mam nadzieję , że wszystko będzie ok , w związku z wizytami u lekarzy :) no i oby na planach o siłce się nie skończyło :) buziak :*
newlife.poznan
10 września 2012, 17:18małżeńska powinność zawsze i wszędzie ;D i oby było wam tak zawsze :):)
sylwia26g
10 września 2012, 17:03masz bardzo aktywne życie:) z mężem też;P hehe pozdrawiam Cie gorąco i podziwiam, ze pomimo choroby udało Ci się osiągnąć cel i tak wyglądać:)
Iwantthissobadly
10 września 2012, 14:00no Kochana to przed Tobą załatwiania dużo,najważniejsze by z ginekologiem było oki wszystko i w ogóle z okresem bo wiem wiem pamiętam i czytałam jeszcze wszystko;*trzymam kciuki:*ta nutka w ogóle w wielu remiksach mi bardzo do gustu przypada;D w tym także^^buziam mocno Słonko!:****
Tysiia
10 września 2012, 13:44Fajnie, że tak aktywnie...mi też szykują się lekarze w tym tygodniu :):):) ja mojego wczoraj po całym weekendzie pracy również przywitałam buziakiem :P i także się na tym nie skończyło hehe :) fajnie jak więcej pracuje idzie się stesknić! udanego dnia Słonko
piersiastamycha
10 września 2012, 13:00No tak najlepiej Słońce odstawiać słodycze stopniowo ;), tak widzę bardzo dobrze Ci to idzie :) z czego się cieszę ogromnie ;)!!! Ha! Centymetr nie kłamie i gratuluję ubytku z nóżek, będziesz mieć je jeszcze zgrabniejsze ;). I tak jak mówiłam Ci, że mężowi obiadek będzie smakował z pewnością. I bardzo dziękuję Kochana za przepis - przy pierwszej lepszej okazji wypróbuję go:). Buziaki:*
88sweet88
10 września 2012, 12:56hihi:D pewnie troche kacl spalilas nad ranem i wieczorem z swoim:D:D hehe gratulje spdaku wagi!!
roogirl
10 września 2012, 12:50Gratuluję spadku. Pzdr!
Blama
10 września 2012, 12:46tak aktywnie u Ciebie, to nie ma się co dziwić, że centymetry lecą :) ploteczki z koleżanką... super sprawa :D
LillAnn1
10 września 2012, 12:36Dobrze,że waga spada..tak trzymać.....odwyk słodyczowy?