Tak właśnie się to wszystko zaczęło dziś. Od 10 rano aż do póznego południa, chodziłysmy po hali, rozmawiałyśmy z wieloma ludzmi, próbowałyśmy różnych przysmaków i słuchałyśmy seminarii.
A to my :) A ja to ta pierwsza z lewej.
Na sportowo oczywiscie :D
A to wszystko nazbierane, troche kupione i ileż tego jedznia.
Ogólnie impreza była bardzo fajna. Najbardziej chyba się cieszyłam, że udało mi się zebrać az 3 koleżanki i mogłyśmy miło i w inny sposób spędzić czas razem.
Było bardzo dużo wystawców tzw: klubów odchudzania, aż byłam zaskoczona, że jest ich aż tyle. Wiele z takich programów, oferuje programy, w których zapewnią ci posiłki, ćwiczenia, przekąski itp. Tylko zapisać się no i stosować. Podobno to działa, mają przykłady, zdjęcia, porównania, ale ja chyba bym nie zamieniła swieżych warzyw czy owoców na jakiś syntetycznie przygotowany produkt, który zapewne ma wszystkie potrzebne składniki, ale na pewno nie tak wartościowe jak świeże.
Można było poćwiczyć, ale jakoś nie zdarzyłyśmy się zapisać na zajęcia. A na hulla - hop
juz nie było miejsca
Seminaria, na których byłysmy opowiadały o tym, jak się pozbyć wagi bez dietowania, odchudzania. Wszystko skupiało się na tym, jaki jest twój związek z jedzeniem. Neurologiczny związek z jedzeniem, prowadzący do tego, że pewne uczucia, prowadzą do tego, że sięgamy po jedzenie. Wszytko jest w naszej głowie, w uczuciach jakie są związane z jedzeniem i naszym zachowaniem. Opowiadała o zakotwiczaniu się do pozytywnych uczuć, które nie mają nic wspólnego z jedzeniem.
Kiedy jesteśmy głodni, bo jest nam smutno, zle, dzień był zjebany, ktoś na nas nakrzyczał, czy pokłociłysmy się z chlopakiem, to naturlanie w ramach złagodzenia tych uczuć sięgniemy po jedzenie. Nie tylko po czekolade, ale i tłuste, węglowodany. Jedzenie, które nas uspokoi.
W takim momencie, powinnyśmy odnalezć w sobie moment radości, zadowolenia, chwile, w której byłysmy po prostu WIELKIE! i wzbudzić w sobie te uczucia, które powinny odepchać te nieprzyjemne i odepchnąć jedzenie, albo zamienić je na zdrową przekąske np jabłko czy wode.
Ja osobiście jestem zadowolona z oto tego:
Są to zmielone dodatki do np: musli, jogurtu, zup, posiłków. Pełne witamin, błonnika, mikro i makro elementów i wiele, wiele innych składników odżywczych.
Kupiłam sobie jeszcze książke, troche dałam się namówić, a ja jestem bardzo podatna na marketingowe sztuczki. Się uśmiałam jak już bedąc w drodze powrotnej, że książka ta jest wydana przez "kościół scjentologiczny" hehehe. No ale zobaczymy, może poczytam ja.
Poszłam sobie też powróżyć z kart Tarota.. szukając odpowiedzi na pytania związane z życiem prywatnym, ale najwięcej dowiedziałam się o pracy i że nigdy nie powinnam wątpić w siebie i powinnam walczyć o siebie, być troche samolubna, zadbać o własną osobę.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Vitalijki.
Jeśli macie jakieś pytania to piszcie prosze :)
Julietta21
27 stycznia 2010, 21:41Fajna impreza,szkoda ,że u nas nie organizują takich akcji,przynajmniej nie słyszałam o takiej:d chętnie bym się wybrała:D:D po zdaniu przez ciebie relacji,naprawdę musiało tam być super:D pozdrawiam ciepło:*
redshadow
24 stycznia 2010, 12:02na pewno dowiedzialas sie mnostwo ciekawych rzeczy!!! tez bym chetnie na cos takiego poszla:)) i zgadzam sie, ze zastepowanie swiezego jedzonka syntetykami to nie to. ok, w jakichs ekstremalnych sytuacjach w stylu wyprawa w gory czy cos, ale ni ena codzien we wlasnym domu:)) powodzenia!!!!
anilewee
24 stycznia 2010, 10:58też żałuję, że u nas nie ma czegoś takiego, a przynajmniej o niczym takim nie słyszałam:/ wiesz, co Ci powiem, że pięknie wyglądasz i masz już ładną figurkę nogi! i brzuch - też wcale nic nie zwisa!, więc troszkę się postarasz podjetkujesz i poćwiczysz, a już całkiem będziesz suuuuper wyglądać!:)
joanka77
24 stycznia 2010, 00:34szkoda, że u nas nie można się spotkać z czymś takim oj szkoda. Fajna impreza.
kasikkk123
23 stycznia 2010, 21:34Tak ci zazdroszcze tej impreski dietkowej!!!Pozdrowienia, dzieki za wsparcie;)Kochana jestes:)*
katarina2
23 stycznia 2010, 21:29No to kochana pozazdroscic ci takiej imprezki dietkowej:) powodzenia