Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Running Trax by Ministry of Sound


 

       Dobry Wieczór dziewczeta, jak sie macie?

 

Ja w pracy, jeszcze tylko pare godzin i lece na pociag. 

         Co do tematu wpisu, to az skakalam dzis w pociagu jak sluchalam tej muzyczki. Super album, 3 plyty, podzielone na "jogging". "run", "sprint". Jak wlaczylam sprint, to serducho mi tak fajne zaczelo bic, a w silowni to mialam niezlego powera :). Kumpel z pracy mi przyniosl, milo tak :).

Pocwiczylam dzis sobie znow nieduzo, bo kolejny dzien sie spoznilam, ale udalo mi sie:

*17min na bierzni

*5 min wioslowania

*cwiczenia na brzuch

Z dieta dzis tez nie najgorzej, choc obiad w pracy, nie byl ilosciowo odpowiedni:

S1: kanapka z makrela i jablkiem- smaczna, ale odbijala mi sie przez caly dzien ;)

S2: zapomnialam ;)

Lunch: salatka z indykiem (rano go smazylam na grilowej patelni i cala kuchnie zadymilam)

Obiadokolacja: ryz, potrawka z wieprzowiny, salata, ryz na slodko - oj nie dietetycznie, bo przesolone  i przecukrone to bylo, a teraz popijam kawe i wode

Przekaska: wrzuce sobie troche platkow z mlekiem

Dobranoc :)

  • karinadulas

    karinadulas

    16 stycznia 2010, 07:44

    no no widze ze bierzesz sie na powaznie, powodzenia

  • anilewee

    anilewee

    15 stycznia 2010, 11:42

    oo to szkoda, że nie pamiętasz czemu nie można ich łaczyć:(, ale w sumie ja często do obiadu na drugi danie jem ziemniaki z burakami (jako sałatka;P) plus jakieś miesko np.;) i w sumie nic mi nie bylo poki co, to moze przezyje hehe;P, choc z tego co wiem, to nie mam burakow w domu, wiec i tak dzis nici z tego połaczenia;P, a jakbys sobie przypomniala o tych ziemniakach i burakach dokladniej to daj znac:)

  • Julietta21

    Julietta21

    15 stycznia 2010, 11:40

    Słońce nie da się tak niestety,wypisuje do mnie z 3 numerów ,wydzwania z 5 do tego gadu ,nk poblookowałam go , przegięcie jakieś:)ma się szczęście do idiotów:) Widzę,że ruszyłaś z dietką pełną parą plus dodatkowo ćwiczysz:D oby tak dalej,powodzenia Kochana:*******ja też wracam na dobre tory:D

  • anilewee

    anilewee

    14 stycznia 2010, 21:32

    najwazniejsze, że się poruszałaś:) a dietka tj. menu tez jest ok:) a i waga napewno zacznie to pokazywac tzn. spadajace kilogramy!:)

  • aniteczka1981

    aniteczka1981

    14 stycznia 2010, 21:31

    a sos serowy to z proszku.miał ze 30 kcal..ale masz rację z tymi ziołami,dzisiaj już się zaopatrzyłam..tak tak i jabłko jakieś dorzucę jutro bo mi się dzisiaj skończyły i musiałam kawałek banana od synka wrzucić... pozdrówka

  • aniteczka1981

    aniteczka1981

    14 stycznia 2010, 21:27

    no no całkiem niezłe te płytki,fajny mix starszych utworów i całkiem nowych...oj tylko żeby mi się jeszcze chciało na siłce dać czadu ja Ty to by wogóle było super...

  • Madziax1710

    Madziax1710

    14 stycznia 2010, 21:26

    Ja nadal z pozytywnym nastawieniem, właśnie ukończyłam ćwiczenia modelujące sylwetkę wraz z moim osobistym trenerem - moim ukochanym mężem:):)Czuję się wspaniale. Dietki ściśle się trzymam, choć skosztowałam dziś trochę kaszanki męża podczas przygotowywania posiłku....grrr, ale u Ciebie widzę nie najgorzej. Czekam na relacje z brania tych środków, no i trzymam mocno kciuki!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.