Witajcie z wieczorka.
U mnie w tytule dziś tak po trochu z każdego tematu. Więc znów po pracy udałam się do siłowni. Mialam w planie wykonać tą samą serię ćwiczeń jak wczoraj, ale postanowiam zrobić więcej kardio i seryjkie ćwiczeń na brzuch. W sumie jakies 50 min.
Zaraz po siłowni zassało mnie w żołądku. Chciałąm coś lekkiego, no i znalazłam ten "slim fast". Jako napój kawowy. I w sumie pomógł, choć wcale taki zdrowy nie był jak by sie wydawało, niby nie tak dużo kalorii, ale nie było za dużego wyboru, a wiedziałam, że wodą sie nie zaspokoje.
Pózniej pognałam do sklepu po zakupy na reszte tygodnia. Miała być swieża ryba, ale kupiłąm mrożoną, myśle, że też będzie okej :). Jakaś panga wietnamska, heh, wolalabym bałtyckiego śledzia, ale za dużo soli ma ;). Heh no zobaczymy jak to wydzie w gotowaniu.
Pozdrawiam serdecznie i zycze miłego wieczorka
katarina2
6 stycznia 2010, 21:28No kochana 50min to ladnie ja sie wogule zebrac niemoge hehe a dzionek widze zabiegany wiec sie nie nudzilas:) 3mam kciuki za postepy powodzenia
karinadulas
6 stycznia 2010, 17:58łatwiej kogos zgnoic niz pochwalic, ale ja sie plotkami nie przejmuje :-) /// miłego dnia
dziewczynaosw
6 stycznia 2010, 11:16Nie piłam nigdy tego ;) Panga hmm nie jadłam :D uwielbiam mirunę ;) ciekawe jak idzie gotowanie tej rybki :) pozdrawiam
anilewee
6 stycznia 2010, 11:03no to super, że dalej tak idziesz z sietą i ćwiczeniami:) - oby tak dalej!:)
foofa
6 stycznia 2010, 00:55tez czytalam w wilkipedii ze panga to paskudztwo, ktore w okropnych warunkach zyje. Moja mama lubila to kupowac- jak przeczytalysmy info to zmienila upodobania... Pozdrawiam cieplo:)
kinga2385
5 stycznia 2010, 22:58no kochana powodzenia:)
redshadow
5 stycznia 2010, 22:24poszukaj w google. ja po tym co przeczytalam nigdy nie kupie! co do soli to tez jest organizmowi potrzebna i jesli na codzien nie uzywasz duzo, mysle, ze nie musisz sie tak przejmowac sledziem raz na jakis czas:) zamiast slimfastu lepiej zjedz jogurt:)) pozdrawiam i tak trzymac z silownia!!!