Zmieniam nawyki aby nie pic cappuccino, bo do cappuccino zawsze byly ciastevzka, rogaliki w skrocie jakies dodatkowe 400kcal bezsensownego obzarstwa. Jak robilam te kawe to mi glosik mowi "ciasteczko, wez ciastezko, takie dobre z kawka"... A ja mu na to " po co, dlaczegoam je zjesc"? Usiadlam przy stole z ta kawa i z dala od ciastek.
Zaraz lece do parku, moze sie uda jeszcze zobaczyc to zacmienie, bo z balkonu mi nie widac, no i troche zachmurzone niebo. Spacer musi byc.
Waga na dzis: 83.9kg!!! Daleko mi do paskowej. Ciuchy uwieraja, spodnie spadaja, bo brzuch duzy i ogolnie tak grubo.
Nie chwale sie czy robilam cwiczenia czy nie, jak osiagne konkretny, systematyczny wynik to wtedy o tym napisze. :)
Milego piatku dziwczynki. Papap
Grubaska.Aneta
21 marca 2015, 20:34Ja tam kawy nie pijane. No może od święta jedynie caffe Latte:)
elirena
20 marca 2015, 23:56U mnie też oki, ale się nie ważę bo się boję. Jak wyjdę z tych okropnych spodni to się zważę - dziś 1 dzień w pracy bez buły z serem ...
malgorzata13
20 marca 2015, 21:30Trzymam kciuki.
katy-waity
20 marca 2015, 18:07miliarderem bedzie ten kto wymysli bezkaloryczne slodycze ;)
anpani
20 marca 2015, 11:55A ja we Wrocławiu widziałam już zaćmienie ;- ). Chciałam kupić szkiełko spawalnicze ale wszystkie wykupili, więc oglądałam przez kask od motoru ;- )
kingoje82
20 marca 2015, 13:36Ja w drodze na plac zabaw spotkalam pana z maska spawalnicza:). Pozwolil popatrzec. Super widok!
anpani
20 marca 2015, 13:56Mi Pan w Obi zaproponował maskę spawalniczą :- ) - jakoś tak odmówiłam :D
ar1es1
20 marca 2015, 16:09Zazdroszczę Wam :-(
anpani
20 marca 2015, 16:50Mała, na youtube są filmiki z dzisiejszego zaćmienia!
ar1es1
20 marca 2015, 11:29Uważaj na zaćmienie-bez odpowiedniego filtra można uszkodzić wzrok. U nas całkowite zachmurzenie więc problem z głowy:-/
kingoje82
20 marca 2015, 13:35No spojrzalam sie przez okulary sloneczne, ale tylko przez krotka chwilke, choc wiem ze nie powinnam. Pozniej spotkalam pana z maska spawalnicza i widzialam :)