Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie pisze, nie mowie nic wiec pewnie tyje...


To jakas zaleznosc, bo gdy tylko przestaje robic wpisy na vitalii, to saga automatycznie rosnie...he he nie zeby sama z siebie, no bo ja jej w tym pomagam....

Duzo tego bylo, waga znow w otylosci, a nadwaga znow w przyszlosci....no ale jak sie wciagnelo opakowanie ptasiego mleczka w dwa dni to czego mam sie dziwic, ze z 0,5kg gotowego produktu wyszlo 2kg tluszczu na tylku.... Do tego doszla cala masa innych slodkich, slonych dodatkow...no i wogole mi sie cwiczyc nie chcialo...

Juz sama siebie nie rozumiem, mam wrazenie ze nie nauczylam sie niczego przez te 3miesiace diety, tak jakbym wogole nie myslala po co to robie, tylko robila bo tak mam przykazane....metlik sama sobie zrobilam. A wieczorem I tak objadam sie przed TV...i nawet cos mowie do siebie, ze po co ci to...to I tak szybko oduwam te mysli aby oddac sie bezmyslnemu objadaniu:( 

Teraz jeszcze swieta, lodowki, zamrazarki pelne jedzenia, ale jeszcze ciagle malo!!! Jak twierdzi chlop, ktory znow dzis na zakupy, I jutro tez.. No ale ja jade bez niego. 

Z pozytywnych spraw, to po swietach ide na 5cio dniowy okres probny do pracy na recepcje w malym hotelu...Na razie to tylko zmiany poranne 5 godzin w ciagu dnia. Nie nastawiam sie ze dostane te prace, ale ide na eksperyment, zobaczuc jak to dziala w normalnym wloskim hotelu, praca na zmiane i z ludzmi. Bedzie to interesujace doswiadczenie, a rezultaty tylko pozytywne:).

To teraz pojde na spacer, bo dzis nie pada no I troche sie dotlenie! 

Pozdrowka I dzieki za czytanie!

  • mikolino

    mikolino

    17 grudnia 2014, 14:50

    A moze dostaniesz ta prace.. bede trzymac kciuki ;-)

  • Lolaki

    Lolaki

    17 grudnia 2014, 14:44

    kingus brakowalo nam Cie bardzo chyba wszystkie zyjemy juz swietamy i slabo nam idzie dietk wiec sie nie martw nie jestes sama mi tez co rusz to gedki wpadaja to ciasteczko to czekoladka wszyscy sie uparli w w paczkach dla nniunki pakuja slodycze uff jak im to wyperswadowac no jak wiec jem ja i moj maz a powinien tylko moj maz .Trzymaj sie Kingus moze zajadasz stres przed praca ?????

  • Nienia87

    Nienia87

    17 grudnia 2014, 11:42

    O kurcze :-(.Szkoda że znów przekroczyłaś granicę otyłości.Uważam jednak że jak szybko przyszła tak szybko pójdzie i nawet się nie ogladniesz a już będzie dobrze.Odpuscilas sobie ale teraz bierz się w garść i do przodu.Ja jak mnie coś kusi żeby podjesc przed tv obieram sobie surową marchewke lub papryke kroje na małe kawałki i wcinam .To naprawdę działa a co najważniejsze zapycha :-).Powodzenia w nowej pracy i pisz częściej

  • Julietta21

    Julietta21

    17 grudnia 2014, 11:33

    Kochana musisz sobie sama przetlumaczyć , czego naprawdę chcesz, dojrzeć do odchudzania!! ja wiem ,że potrafisz, tak ladnie Ci szo, nie poddawaj się! masz dla kogo walczyć, taka cudna Kobietka z Ciebie, daj sobie szansę! co do pracy extra sprawa,!! trzymam kciuki sciskam :*::*:*

    • kingoje82

      kingoje82

      17 grudnia 2014, 15:29

      Proboje do tego dojrzec i chce w koncu wiedziec czego potrzebuje! Dziekuje!

  • Tarjaa

    Tarjaa

    17 grudnia 2014, 11:29

    ja omijam szerokim lukiem slodycze, bo gdy zjem jedno , to moglabym od razu mnostwo pochlonac :) rozumiem Cie, powodzenia w pracy :))

  • ar1es1

    ar1es1

    17 grudnia 2014, 10:50

    No ja Cię też nie rozumiem...Nie wiem dlaczego sama się krzywdzisz.

    • kingoje82

      kingoje82

      17 grudnia 2014, 15:27

      Sama siebie zle traktuje, masz racje, a pozniej lamentuje i tak w kolko...musze sie poprawic, bo znow sie krece jak...

    • ar1es1

      ar1es1

      17 grudnia 2014, 15:31

      Musisz zacząć siebie traktować jak kogoś ważnego,kto zasługuje na zdrowie,kondycję i dobry wygląd:)

  • cucciolo

    cucciolo

    17 grudnia 2014, 10:38

    A moze jednak sie uda z ta praca? Trzymam mocno kciuki!

    • kingoje82

      kingoje82

      17 grudnia 2014, 15:26

      Mysle pozytywnie o tej nowej sytuacji I czuje ze bedzie dobrze:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.