Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest moc


dzis malo pospalam, bo chcialo mi sie mecz ogladac, o dziwo w ciagu dnia zrobilam tyle rzeczy jak nigdy,: spacer, zakupy, skalpel, prasowanie...powinnam isc spac bo maly pewnie zaraz sie obudzi i do mamy bedzie chcial...

Cwiczenia na plus, choc po dluzszej przerwie cciezko bylo ze skalpelem

dieta ok, choc w sumie nawet dobrze, co prawda bylo slodko na sniadanie ale w normie

Musze tylko tak dalej, trzymac sie planu, zdrowego jedzonka i cwiczen, a waga sama zleci;)

Pozdrowka

  • deemcha

    deemcha

    15 czerwca 2014, 23:24

    Dokladnie tak, powodzenia :)

  • love7

    love7

    15 czerwca 2014, 23:04

    skalpel jest faktycznie dosyć trudny po długiej przerwie :) ja ćwiczę z Mel B ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.