Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wielki powrot



 wielki, bo z nadwaga, zastojem i brakiem spadku.
3 tygodnie, mialo byc -3kg, a jest +3kg, wiec waga wyjsciowa w granicach 80kg...
   Najlepiej zwalic na kuzynke, bo byla w odwiedzinach i sie jadlo w restauracjach i tych innych i ciezko bylo sobie odmowic czegokolwiek, ale samemu sie ciezko przyznac, ze sie nie pilnowalam, ze zapominalam, ze odpuscilam sobie, po prostu...i dalej mi ciezko wrocic na wlasciwy tor...
  
  Zmobilizowalam sie do wpisu, bo wlasnie zaczynam swoja przygode z hula hop. To jest po prostu maszyna do zabijania!
Moglam na nim cwiczyc co prawda juz przez 2 tygodnie, ale jakos sie wstydzilam...w koncu jak je przedwczoraj zlozylam, co zajelo jakas godzine, to sie okazalo ze w domu nie mam miejsca!!!
    Jest szerokie na metr, ma wypustki magnetyczne, wazy ok 2kg i jest czarne. Dzis w koncu, zamiast ogladania telewizji wynioslam je do piwnicy (gdzie mam duzo miejsca) i zaczelam krecic. Nie jest zle, myslalam, ze gorzej bedzie mi to wychodzic, ale poki co najbardziej mnie bola kostki!! Bo za kazdym razem jak spada to mnie wali po kostkach!
Do prawej mi sie kreci zdecydowanie lepiej, ale to trzeba tez popracowac nad lewa strona aby bylo rownomiernie.
Po 5 minutach tak sie zdyszalam, ze musialam usiasc i ot pisze do was!
  Za 15dni wyjezdzam do Polski, ciekawe ile bede miec na wadze?

Chcialabym tu zagladac do was codziennie! Postram sie :)
Buziaki
  • Bombelona

    Bombelona

    5 października 2011, 21:11

    każdy jest dobry :/ Niestety. Dobrze, że wróciłaś!

  • anilewee

    anilewee

    5 października 2011, 20:58

    kochana grunt, że wracasz!:) a takie szybko nabrane kg to ponoć szybko się zrzuca, więc jak teraz będziesz ładnie dietkować i ćw. itd. itp. to napewno spadną kg, a cm to już bankowo!:)

  • vitalijka000

    vitalijka000

    5 października 2011, 20:46

    Powiem Ci,że ja mam tak,że jak już przestanę wchodzić na vitalię to się zaczyna masa wpadek. Radzę wchodzić i notować :))) Chętnie poczytamy co u Ciebie, bo zwykle jest o czym czytać :) Warto,abyś zdobyła mocną 7, tak ok 74 - wtedy ciężej będzie dobić znów do 80. TRZYMAJ SIĘ I WRACAJ NA DOBRE! :******

  • agnes315

    agnes315

    5 października 2011, 19:13

    3 kg w 3 tygodnie, to jeszcze nie tak strasznie, dawaj z tym hula, a kostki owiń czymś albo załóż grube skarpety bo będziesz miała siniaki, chociaż od tego hua to i podobno w pasie też się robią, pomyślą w domu, że Cię chłopak bije :)))

  • ar1es1

    ar1es1

    5 października 2011, 19:11

    jesli sie ogarniesz z dieta i cwiczeniami w 15 dni mozesz jakies 3kg schudnac...Pozdrawiam.

  • zaczarowana23

    zaczarowana23

    5 października 2011, 19:05

    teraz ladnie dietkuj :P ja nie bede pisala w pamietniku ale nieraz Was poczytam :)

  • princesa116

    princesa116

    5 października 2011, 18:04

    NIE JESTEŚ SAMA TEŻ WRÓCIŁAM TUTAJ Z DODATKOWYM BALASTEM W DODATKU 6KG HEHEH :):) ALE NIE MA CO , DZISIAJ WALCZĘ 3 DZIEŃ I TOBIE RÓWNIEŻ ŻYCZĘ POWODZENIA :):)POZDRAWIAM

  • wizir

    wizir

    5 października 2011, 17:56

    Kazde wytłumaczenie jest dobre - była kuzynka, pozwoliłaś sobie, ale najwazniejsze, że ogarnęła się i z powrotem się zmobilizowałaś :) Także walcz nadal i nie poddawaj się :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.