Witajcie!
Przez ostatnią godzinę bawilam sie z Vitaliuszem i pokombinowalam pare ciekawych przepisów i jak sie zbiore to bede robic im zdjecia i powiem wam czy byly smaczne :)
Jest miedzy innymi:
sałatka ze szparagami i rzodkiewka, szaszluki z kurczaka, risotto z brazowego ryzu z pieczarkami, zupa pieknosci, chińskie danie i ziemniaki z mizeria ;). Kalorycznie wyglada to dosc dobrze, jako dania na lunch w granicach 400 - 500 kcal, bedzie dobrze i smacznie.
Wybralismy sie dzis na zakupy zywieniowe i jak to z chlopem (włochem) ten nakupil chyba z 5 kg makronów(bo w dobrej cenie) teraz mamy zapas roczny ;), do tego on se musial nakupic wina i piwa, bo ja mu zabronic nie dam rady, a on sobie nie potrafi odmowic.
Wiec dzis na kolacje bedzie:
*szaszlyczki z kurczaka marynowane(sos sojowy, ocet balsamiczny, oliwa, czosnek, chilli), ryż brązowy i duża sałatka z sałaty lodowej. - ok 410 kcal
Jutro bedzie owsianka, jakies szparaki, kupilam pare kulek mozzarelli light, wiec zapowiada sie kolorowo, smakowicie i dietetycznie, juz sie nie moge doczekac.
Obym tylko pamietala robic zdjecia i jeść małe porcje.
Pozdrawiam was serdecznie
anilewee
10 maja 2011, 21:05aż ślinka cieknie, jak się czyta..;P
tatusiu
10 maja 2011, 11:06mniaammm....brzmia smakowicie uwielbiam takie szaszlyczkiii moze pomysl u mnie na smaczny obiadzik tylko ja bym dodala papryczke cebulke i pieczarke i cukinie na te szaszlyczki ...ale przyprawy bardzo ciekawe mniamciu mniam ...
shawty
9 maja 2011, 21:49:*** miłego wieczorku:*
agam82
9 maja 2011, 20:18Brzmi smakowicie ciekawa jestem tych kulinarnych eksperymentów. obowiązkowo załącz fotki. Pozdrawiam.
LuiKa
9 maja 2011, 19:02och ... brzmi pysznosciowo!:) a taki facet - WŁoch- to pewnie potafi makaronu zjesc:)) hehe:) Trzymaj sie dietkowo! Buuuzka;*
coffeee
9 maja 2011, 18:21Czekam na fotki twoich dań, może znajdę jakąś inspirację dla siebie.