Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
coz to ja znalazlam w internecie.. ;)


Oto 10 oznak, że powinnaś już przerwać odchudzanie:

1. Podczas wdechu tracisz kontakt z podłożem.
2. Podczas odkurzania musisz zapinać pasy bezpieczeństwa.
3. Twoja twarz jest już tak szczupła, że możesz obojgiem oczu podglądać przez jedną dziurkę od klucza.
4. Po imprezie myjesz słomki do drinków. Ręką. Od środka.
5. Podczas jedzenia ciągle spadasz z krzesła, bo łyżka cię przeważa.
6. W pracowni rentgenowskiej lekarz po prostu stawia cię przed żarówką.
7. Podczas puszczania latawca częściej w powietrzu jesteś ty niż latawiec.
8. Pod prysznicem musisz ciągle skakać w różne strony, żeby w ogóle się zamoczyć.
9. Musisz przerwać lekcje gry na fortepianie, bo palce ci się bez przerwy klinują między klawiszami.
10. Nad stawem to nie ty karmisz kaczki, tylko kaczki dokarmiają ciebie.
11. Zamiast tego, że puszek ci sie w pępku zbiera, to raczej ty zbierasz się w tym puszku.

   Tak, dla pośmiania się wkleiłam, ale obyśmy się do takiego stanu nie doprowadziły.

        Naćwiczylam się znów wczoraj, aż oddechu nie mogłam złapać, dziś mam to samo w planie wykonać, pewnie za godzinke się ruszę, bo mi teraz jakieś hydrauliki przyszły grzebać coś w kaloryferach.

        A my dzis rano z Cristianem sie wybraliśmy do Terme Sensoriali, takie 3 h spa w miejscowosci obok. Byly masaze wodne, sauna, herbatka odchudzajaca, pokoj z muzyka, a najlepsze jak dla mnie to 20 minutowa sesja błotkowa. Usmarowałam się błotkiem, a pózniej czekałam, aż ono sobie zaschnie, a po tym sauna parowa aby się rozmiękło. Fajowo. 

Jak wrociliśmy do domu to byliśmy obydwoje bardzo głodni, bo od śniadania duzo czasu mineło.

MENU dzisiejsze:

Śniadanie: płatki fitnes z mlekiem, kiwi, maly jogurt, herbata

Lunch: porcja makaronu z sosem, 80 gr tunczyka(bez oleju) z sałata, 2 łyżki ricotty

Przekąska: jogurt 0.1% 150g z otrębami

Kolacja: zupa brokułowa, grilowany stek ze schabu.

Liczylam wczoraj płyny, które spożyłam. Wyszło mi ok 2 lt. Ale czy ja dodatkowo do tych 2 lt plynów powinnam pic take 2lt wody mineralnej? 

A czy zamiast mineralnej moge pic wode z kranu filtrowana?

    Z takimi nurtujacymi mnie pytaniami zostawiam w was i jak macie ochote to z checia poczytam odpowiedzi:).

Pozdrawiam i caluje!!!  

 

  • anilewee

    anilewee

    22 marca 2011, 20:50

    heh nie powiem niezłe..;P ojj i zazdroszczę tych zabiegów!:) a co do wody to niby mineralna dzięki minerałom jest lepsza, ale wg mnie i taka z kranu może być:) ja piję jakąś tanią źródlaną, bo jakbym chciała wyrafinowaną to na wodze bym zbankrutowała odką się odchudzam hehe;P

  • MamciaEdycia

    MamciaEdycia

    22 marca 2011, 19:10

    spokojnie może być.... no rzeczywiście uśmiechnęłm się przy czytaniu, tych 10 pktów.Szkoda tylko, że w wypadku niektórych osób to tragiczna rzeczywistość jest...... Pe.eS.Jak byś sie kiedyś wybierała do Rzymu to daj znać! lofki i pozdrofki

  • Koklecik

    Koklecik

    22 marca 2011, 17:31

    Co ja bym dała za masaż, saunę i błotko :D! Zazdroszczę :D! Mamy tę samą wagę i ten sam wzrost :). Dodaję do znajomych i trzymam kciuki :)!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.