Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem znow - sobota dzis


 

      Sobota, imieniny kota.  Co do kota, to wczoraj pol wieczoru przelazilam z takim jednym od drzwi do drzwi, bo sie dalej ruszyc nie moglam niestety :(. Czekanie na gosci jest dobijajace. A wkoncu przyjechali to i tak moj Cristian ich zameldowal.

Dzis juz sie zdarzylam nagadac po wlosku, wjebalam se w glowe te rumunke i sie teraz mecze Oj ja glupia, glupia, po cholere!!!

        Wlasnie ogladalam sobie zdjecia moich znajomych, co wczoraj byli na imprezie... heh troche mi tego brakowalo, i co nawet mni zazdrosc strzelala, ze bylo ich wiecej niz na mojej pozegnalnej imprezie. Ja pitole, ale mam zryta czache, to pewnie od tego taniego wina ;) dobrze, ze to nie takie jak to "pisane patykiem" w PL, tylko widac jak na polu rosnie...

Wczoraj na wieczor byla pizza. Zezarlam cala! No bo przeciez, ja nie umiem, NIE UMIEM sobie odmowic, i powiedziec "kingusiu, wez zostaw sobie na pol na jutro i nie jedz tyle na wieczor bo bedziesz pozniej stekac". Nie oczywiscie, nie, tylko pozniej stekalam i marudzilam, jaka to gruba jestem, zachlanna i wszystko to moja winna. A moj chlop biedny nie wiedzial, co ma powiedziec, bo przecie chcial dobrze!

        A dzis juz zjadlam:

- prawie 1lt mleka na sniadanie 1,5% - platki, otreby pszenne, suchary

-kawalek szynki, kawa z mlekiem

-porcja 100g makaronu z sosem pomidorowym i kuzwa bulki 2.. tak bo mialo mi weglowodanow

-chyba sobie teraz kawe walne

- kolacja: sie pstrag odmraza, bedzie pieczony w foli z cytryna,  i szaszlyki z osmiornicy, tez w piekarniku - z ziemniakam i marchewka.

  

        I taki oto dzien. A gdzie w tym zbilansowana dieta, prawidlowe odzywianie, male porcje, cwiczenia. Pitolenie!

Dobra ide, bom marudna i wam dupe truje.

Ciao dziewczatka!!!

  • anilewee

    anilewee

    31 października 2010, 10:45

    no w sumie głowa przestała boleć..;P / pizza dobra jest, byle nie za często!:D

  • mama0712

    mama0712

    30 października 2010, 18:17

    Piję dużo wody, ale podczas samych białek non stop mnie bolały te nerki, a jak jem zdrowo, tzn normalnie, to jest ok, tylko od czasu do czasu pobolewają. Na kolację zjedz sobie to wszystko co zaplanowalaś, tylko odrzuć ziemniaki i marchewkę, zastąp to np papryką z sosem jogurtowym. Buźka:)

  • LuiKa

    LuiKa

    30 października 2010, 18:17

    No, no ... pijechalas:) na mnie zrobil wrazenie ten litr mleka na sniadanie;) Dobrze-zdrowe! A pizza na pewno byla pyycha, taka wloska, ja Cie rozgrzeszam, ale juz nie kombinuj:D Buziolki!

  • Peccatorka

    Peccatorka

    30 października 2010, 17:59

    Osmiornica, bene!, pstrag z folii, bene!, no ale bulki i te ziemniaki to zdecydowanie molto male:P Ogara od poniedzialku?:) Ja wpasnie wpieprzylam zmiksowana peirs kurczaka z 3 rozyczkami brokul z rosolkiem... Mark na to spojrzal i stwierdzil, ze wyglada, jak rzygi, hahaha- dobre bylo:) Patrzylam na Ta stronke, w morde, konkretne wnetrza.,. cudo! NIe stac mnie na takie luksusy:) Wpadnie kiedys Do Ciebie:P Bo uwielbiam Wlochy, tam sie zareczylismy;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.