Wieczorek piekne kobietki,
tak na poczatek podziele sie z wami wrazeniami po mojej podrozy... pare fotek :)
Urlopik sie udal pysznie :D, pod kazdym tego wzgledem:
Caffe Poliziano, gdzie jadalismy sniadanko: cappucino e crossaint ;)
Tak cieplutko bylo :)
Melissa i ja - chrzesnica mojego chlopca
toskanskie krajobrazy - widok na winnice
Montepulciano - cel naszej podrozy
Wieczorny spacer
Niezla dieta !?!?!?! ;)
A to juz spowrotem nad morzem... nawet udalo mi sie umoczyc stopy :D
Taki oto moj urlopik w Toskanii. Bylo bardzo cieplo, choc jak wyjezdzalismy to sie niezle rozpadalo, a w Londynie slonko ku zdumieniu.
Pojedlismy, popolismy, pozwiedzalismy winnice i piekne zakatki Toskanii. Jedyne czego mi brakowalo to wyskoczyc z samochodu i na bosaka pobiegac po tych soczyscie zielonych lakach.. :)
Wracam do zdrowych nawykow: normalna dieta odchudzajaca i cwiczenia.
Co prawda, jeszcze sie nie moge przerzucic na to co zapisuje dietetyk, ale od jutra bedzie juz dobrze.
Jadlospis na dzis:
S1: muffinka z ziarnami, cappucino
S2: - Lunch w jednym: kanapka, troche zupki, jakies liscie salaty i galaretka z owocami
Przekaska: 100g owocow i woda
Kolacja: risotto z owocami morza, ser owczy, i chleb, i biale wino, i szynka, i salata.... no niezle, przecholowalam, przed samym spaniem.. teraz walcze i proboje to strawic...
Ciesze sie, ze udalo mi sie pojsc do silowni, co prawda tylko 30 min, ale przynajmniej nie bylo stracone i odrazu sie lepiej poczulam:
* 25 min rowerka
* 150 brzuszkow
Dobranoc moje kochane. Ide pozagladac co tam u was.
Buziaki wielkie!!!!!!
SiobhanCarino
10 maja 2010, 22:30pojechac do Toskanii to moje marzenie -farciaro! :) a tak na serio: po primo:zmien zdjecie glowne w profilu -teraz jestes juz duzo szczuplejsza i slicznie wyszlas na tych fotkach po drugie primo :D do diety! (ja tez wskakuje juz na dobre tory) po trzecie primo:czy ten przystojniak z Toba na zdjeciu ma moze brata ?:P
serithorn
7 maja 2010, 12:25ślicznie i widoki i Ty coraz smuklejsza :) Ależ bym sobie w taka wodę wskoczyła :)
anilewee
7 maja 2010, 09:49zazdroszczę takiego urlopu kochana!:) naptrzeć sie nie mogę na te fotki!:) i powodzeniu we wróceniu do dietki, a napewno mnie dogonisz!:)
LuiKa
7 maja 2010, 07:21Pięknie! Fajnie ze urlopik sie udal:) teraz ytzymaj dietke i bedziesz laska:) Pozdrawiam, milego dnia
paskudztwoo
7 maja 2010, 05:59ehhh zazdroszcze......:-)
italijka
6 maja 2010, 22:50o kochana Toskania i włochy to jest to co uwielbiam...wprawdzie dawno tam nie byłam..ale kocham ten klimat...styl życia i ludzi :)))) i tam wyjazdy i wakacje zawsze się udają :)))))) powodzenia w odchudzaniu :))))
Julietta21
6 maja 2010, 22:34Po Twoim uśmiechu na twarzy i po tym co napisałaś widać,że wyjazd jak najbardziej zaliczasz do udanych:D Świetne fotki,pięknie wyglądasz:*pozdrawiam ciepło:*
femmelette
6 maja 2010, 22:20Piękne widoki :-) Ja o urlopie mogę co najwyżej pomarzyć.
aniteczka1981
6 maja 2010, 22:10ja też chcę..*)) no to teraz wracaj do nas a następne fotki już w bikini poproszę! pozdrówka