Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
79/349 rozsupłana


Jaka to ulga po rozsupłaniu gęby 😀 jaka wolność! Obiektywnie miałam sporo szwów w jamie ustnej, ale te po wewnętrznej stronie wargi zdecydowanie plasuje się na pierwszym miejscu dyskomfortu...

Ten tydzień przyniósł ciekawą refleksję. Odnosząc się do bardzo popularnego zalecenia dotyczącego spożywania posiłków - w skupieniu, powoli, dokładnie przeżuwając - które ma na celu wyłapanie momentu sytości, a co za tym idzie nieprzejadania się. Cóż...nie od dziś wiadomo, że jestem inna 😂 zmuszona do brania drobnych kęsów i powolnego memlania stwierdzam, że jedząc w ten sposób mój żołądek zmienia się w worek bez dna 😅 mogę jeść i jeść, i jeść. Nie dla mnie ta droga. Tzn wiecie, nie neguję metody jako takiej, tylko zauważam, że jak wszystko, nie każdemu się sprawdzi 😉

Święta w tym roku raczej we dwoje. Poza oczywistymi minusami sytuacji plus jest taki, że od niedawna jemy w domu raczej low FODMAP (mąż w końcu dojrzał, żeby dowiedzieć się co mu szkodzi na jelita) i nie wybijemy się z rytmu. Ja bym mogła jeszcze zacząć liczyć, żeby wbić się w końcu w stały deficyt. I naprawdę zamierzam! 😆

Wiem, że wiele z Was w tym okresie najchętniej zapadłaby w sen zimowy, a ja w końcu żyję. Tzn jest mi upierdliwe zimno, ale cała reszta sprzyja wszystkiemu. Zatem działam i mam się coraz lepiej. Ale coś ciężko wbić się w świąteczny nastrój w tym roku. Też tak macie?

  • Janzja

    Janzja

    16 grudnia 2024, 18:41

    U mnie z grudniówką całkiem całkiem, nie ogarniam, że zaraz święta tylko parę prezentów będę ogarniać. Tak to w pracy. Możliwe, że to coś tym śniegiem, a raczej jego brakiem bo z roku na rok coraz mniej. Ciężko kojarzyć wigilię bez śniegu :P. Ciekawe z tym workiem bez dna przy przeżuwaniu :D

    • kawonanit

      kawonanit

      17 grudnia 2024, 12:14

      Fakt, w zeszłym roku o tej porze trzymał mrozik i nawet trochę biało było. To może być to!

  • Marieke

    Marieke

    15 grudnia 2024, 17:55

    Też ani trochę nie czuję świątecznego nastroju. Dziś sobie chyba obejrzę jakąś świąteczną komedię romantyczną, może pomoże 🎅🏻☃️🎄

    • kawonanit

      kawonanit

      15 grudnia 2024, 19:05

      Próbowałam. Nerw mnie złapał 😂

    • Marieke

      Marieke

      15 grudnia 2024, 19:59

      Nie pozbawiaj mnie nadziei, zaraz zaczynam seans 😂

  • Sorbetmalinowy2024

    Sorbetmalinowy2024

    15 grudnia 2024, 12:38

    Cieszę się że masz w sobie wiele pozytywnej energii i super że działacie z mężem na poczet zdrowia. Brawo dla Was ❤️🥳

    • kawonanit

      kawonanit

      15 grudnia 2024, 19:06

      Coraz częściej słyszę, że bije ode mnie pozytywne nastawienie, czas najwyższy w to uwierzyć 😆 może faktycznie czas ma dobrą passę.

  • PACZEK100

    PACZEK100

    14 grudnia 2024, 21:42

    Wiadomo że nie każdemu wszystko służy i pomaga zachować deficyt, trzeba znaleźć własną.droge.

    • kawonanit

      kawonanit

      15 grudnia 2024, 19:07

      No pewnie. Grunt to nie dać się zwariować i nie fiksować na dobrych radach, tylko na spokojnie robić swoje i po swojemu 😁

  • Laura2014

    Laura2014

    14 grudnia 2024, 20:20

    Brzmi jak ogromna ulga. Nic dziwnego, że wargi plasują się na szczycie listy dyskomfortów. Ale najważniejsze, że masz to już za sobą. Twoja refleksja o powolnym jedzeniu jest fajna, widać, że jesteś wyjątkiem, dla którego metoda "powoli i świadomie" zamienia się w "worek bez dna". I to jest właśnie dowód, że nie każda "uniwersalna" rada działa dla każdego. Fajnie, że potrafisz to zauważyć i wybrać, co faktycznie działa dla Ciebie. Święta we dwoje, na low FODMAP wyglądają jak spokojna i zdrowa opcja. Zwłaszcza że Twój mąż w końcu znalazł odwagę zmierzyć się z problemami jelitowymi, to krok w dobrą stronę. A jeśli jeszcze przy okazji wbijesz się w deficyt, to już pełen sukces. Ja też mam problem ze świątecznym nastrojem w tym roku. Może to pogoda, może tempo życia. Ale podziwiam, że mimo zimna masz energię i działać Ci się chce, to rzadkość o tej porze roku. Trzymaj się.

    • kawonanit

      kawonanit

      15 grudnia 2024, 19:10

      To jedyna pora roku kiedy jako tako funkcjonuję 😉 chociaż sercem jestem typową jesienią 😄 ładnie mnie podsumowałaś ☺️ czas uwierzyć, że zaczyna się układać, że jakoś to wszystko wyszło na prostą...

  • ognik1958

    ognik1958

    14 grudnia 2024, 18:49

    samo jadło to jeszcze mało ja mam 10 przykazań, odpowiednie jadło i cwiczenia na spalanie kcal i...to dopiero summa summarum daje jakieś rezultaty w utrzymaniu osiągniętego celu.... powodzenia

  • czerwona_kuropatwa

    czerwona_kuropatwa

    14 grudnia 2024, 15:17

    Na mnie też nie działa ten sposób z jedzeniem, tzn w pewnym momencie czuję sytość ale to nie znaczy, że jestem wstanie przerwać jedzenie, jak mi smakuje 😂

    • kawonanit

      kawonanit

      15 grudnia 2024, 19:12

      Tiaaa, trudne sprawy 😂 trza se dozować 😄 chyba jedyne wyjście.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.