"Magiczny dzień trzeci" już za mną Obyło się bez jakiś większych dramatów i ciągot Jak utrzymam ten stan przez dwa tygodnie, to będzie jakiś sukces Miejmy nadzieję, że również wagowy
I po raz kolejny dochodzę do tych samych wniosków - dobrze jest poświęcić z godzinkę, czy dwie na rozpisanie tygodniowego menu dla dwóch osób. Trzeba się nakombinować, żeby czegoś nie brakło, albo i nie było za dużo. Wziąć pod uwagę co wtrynić mężowi, jeśli będzie szedł do pracy, a jak zostanie w domu to też muszę mieć coś przygotowane około posiłkowo....
Heh.... czy tylko ja mam taki problem z komponowaniem posiłków?
lola7777
1 listopada 2014, 10:1615-16 listopad,dwa tygodnie..masz czas mnie zawstydzic:)
lola7777
31 października 2014, 10:44jak wroce z Pl to mi kopara opadnie:)
kawonanit
1 listopada 2014, 10:14A właśnie.... Wiem kiedy jedziecie, a kiedy wracacie? ;)
laauraa
31 października 2014, 10:03Pomyśl o efektach i dasz radę wytrwać te dwa tygodnie! :D a co do posiłków to ja praktycznie ciągle jem to samo, też nie mam pomysłów