Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MM - 31, w taki dzień jak dziś....


...chciałabym być gdzieś indziej..

... albo gdzieś się schować...

Z nikim nie idzie porozmawiać :( Wszystko toto jakieś rozdrażnione :| A teraz to i mi się udzieliło....

Miał być bigos, wyszedł kapuśniak :| Okazuje się, że kupiłam spleśniałą kapustę kiszoną :< I zamiast sympatycznego bigosiku, będę żarła przez tydzień kapuśniaka... :|

Jest ciemno, brzydko... może nie zimno, ale tak jakoś fuj....

Już dawno po chorobie, a ja ciągle jakaś taka rozciamciana.

Ciężko mi się myśli, ciężko mi się działa... Obezwładniający niechciej i brak dobrego humoru...

A dieta?

Nawet ok.

  • niezapominajka33

    niezapominajka33

    12 maja 2014, 09:29

    Przynajmniej dietka jest ok. Wyjdź na spacer, na kawę z koleżanką (godzinka, może dwie), a wiele pomoże :)

  • littlenfat

    littlenfat

    11 maja 2014, 18:45

    To chyba taki dziwny, trudny okres dla wszystkich, bo wszyscy w moim otoczeniu też narzekają na humorki.

  • Zaczarowana08

    Zaczarowana08

    11 maja 2014, 17:40

    Głowa do góry, pierś do przodu, uśmiech na twarz i od razu poczujesz się dużo lepiej :)

  • ar1es1

    ar1es1

    11 maja 2014, 17:08

    U mnie też kiepski dzień. Współlokator przyszedł z kumplem i pracują w salonie przez co nie mogę ćwiczeń:-/ Głowa do góry:-)

  • lola7777

    lola7777

    11 maja 2014, 16:49

    przynajmniej dieta wychodzi jako tako:)

    • kawonanit

      kawonanit

      11 maja 2014, 16:52

      ale wszyscy na mnie warczą... ;(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.