Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MM - dzień 4


Jedzonko:

- owsianka (jak dotychczas)

  herbata zielona,

- cukinia z kaszą gryczaną i twarogiem

- schaboszczak, a raczej dwa :D (tak, tak... bez panierki ;)) z mizzerią

- serek wiejski, surówka z selera (korzeń) i marchewki

Dobra. Widzę, że robi się monotonnie, ale... cukinia(zakochany) W końcu jest w cenie, która nie rozkłada mnie na łopatki... Będę jadła dopóki się nie znudzi ;)

Pomału robi mi się "schemat", w którym na dobrą sprawę wymienne są obiady i kolacje (no i dodatki do cukinii (smiech)) Nie ukrywam, że mi to pasuje :) Jakby nie patrzeć wcześniej też było monotonnie, tyle, że tamta monotonia opierała się na kanapkach...

Chyba mogę zanotować pierwszy plus MM :)

  • CzekoladowaSilje

    CzekoladowaSilje

    14 kwietnia 2014, 09:42

    Zdrowa monotonia nie jest wcale taka zła ;p Przynajmniej problem z wymyślaniem dań odpada- jak coś ci zasmakuje wiesz na co masz ochotę i to robisz ;D UUUU także uwielbiam cukinie... na weekend planuję ugotować gar lecza ;d

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.