Wiec sprawy maja sie nastepujaco:
1) Jestem zestresowana swoja praca i z niczym sie nie wyrabiam. Mam za duzo obowiazkow i za malo czasu. A dowod na to, ze sie stresuje to moj dzisiejszy sen...Snilo mi sie, ze moj manager zaczal sie na mnie wydzierac, ze go oklamalam, ze jak ja tak moglam, ze to bylo takie wazne. Powiedzialam mu ze skonczylam a tu sie okazuje...blablabla...w tym tonie w kazdym badz razie. Musze tu bowiem powiedziec, ze moj manager jest najzajebistsza i najbardziej wyrozumiala osoba na swiecie. I teraz dla wyjasnienia...tak, tak...mam 2 managerow. Jeden z nich jest dyrektorem akademickim...to ten fajny, a drugi administracyjnym - to ten idiota. Generalnie pracuje dla akademickiego, ale administracyjny uzurpuje sobie wladze ustawodawcza w firmie, a co gorsza wlasciciel mu na to pozwala.
2) Dobre wiadomosci w szkole. Dostalam 2 dodatkowe tygodnie na skonczenie projektu. Zla wiadomosc, nie zrobilam jeszcze nic, a w poniedzialek mam sie spotkac z moja promotorka, zeby z nia ten projekt przedyskutowac. Crap!!! Nie wiem nawet gdzie mam zaczac. Planowalam przeciez rzucic studia, wiec przestalam pracowac nad projektem, a teraz...w 2 tygodnie musze zrobic to co inni robili przez 4 miesiace....Fuck!!!!
3) Znow sie pozarlam z C. ... zwiazki na odleglosc nie sluza. Generalnie od 2 dni nie moglam sie do niego dodzwonic. I od dwoch dni slysze glupie wymowki. I teraz kolejne objasnienia. Ja nie jestem jedna z tych fanatycznych dziewczyn ktore wydzwaniaja do swoich facetow 50 razy dziennie. Normalnie rozmawiamy raz dziennie wieczorem. Zdarzaja sie jednak takie dni, ze potrzebuje z nim w ciagu dnia pogadac...i fajnie by bylo jakby odebral moj tel. A tymczasem nic, wczoraj probowalam sie z nim caly dzien skontaktowac - nie udalo mi sie az do wieczora, czyli naszej normalnejpogawedki. Dzisiaj to samo. I co slysze?
a) nie moglem nigdzie kupic kredytu, wiec nie moglem do Ciebie oddzwonic.
b) nie slyszalem tel. bo wrzucilem go do plecaka
c) mialem zciszony tel.
d) wszystkie powyzej
Tak, tak odpowiedz d) i jak tu sie kurde nie wkurzac. No to mi zaczal wypominac, ze nie moge od niego oczekiwac, ze bedzie mial tel do reki przyklejony przez caly dzien tylko dlatego, ze sama jestem uzalezniona od mojej komorki. Ale jutro to on jak by mogl to by sobie tel w d*** wlozyl, zeby sie upewnic, ze nie przegapi rzadnego tel. bo sobota jest przeciez...znajomi beda dzwonic, zeby isc na impreze....Faceci...ja nie mam do tego nerwow...im dluzej zyje tym bardziej sie przekonuje, ze powinnam zostac stara panna...ja sie nie nadaje do zwiazkow.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sunrise82
24 stycznia 2010, 15:14ze jak ich potrzebujemy to ich nie ma.. ale to jest wiesz norma nie masz sie czym przejmować. No tak to bywa ze czasami jedna stronie bardziej zalezy niz drugiej na kontakcie aale wiesz wszystko do przejscia. Poradzisz sobie bez problemu ze wszystkim a to tylko pokaze jaka jestes silna. Facet jak to facet... ma tysiac innych spraw na głowie wiadomo... a jesli chodzi o szkole to kiedys mialam wlasnie podobna akcje jakos z niej wybrnełam, wiadomo zakasałam rekawy i do boju :) teraz moze twoje problemy wydaje sie mega duza ale zobaczysz za nie długo same sie jakos rozwiąza... nie podddawaj sie! Pozdrawiam
Cocainegirl16
23 stycznia 2010, 08:25Kurcze, moze to kiepsko zabrzmi, ale spróbuj spotkać się z kims innym... Taka randka napewno dobrze CI zrobi, oderwiesz się od rzeczywistości i a) facet będzie gorszy od aktualnego i będziesz potrafiła docenić zalety tego, z którym jesteś b) facet będzie lepszy od aktualnego, będziesz go miała "na miejscu" i dokonasz dobrego wyboru... Ja na Twoim miejscu nie pisałabym się na związek na odległosc, szczególnie kiedy on nie chce się przeprowadzić, Ty nie znasz języka i tam raczej też się nie przeniesiesz... Strata czasu czy miłość przenosząca góry? To zalezy od Ciebie. Główka do góry :*
innocent88
23 stycznia 2010, 00:13dziwnie sie zachowuje ten Twoj C;/ a praca sie niebawem skonczy, szkole tez z sukcesem i wiecej spokoju w zyciu sie pojawi zobaczysz:)