Ostateczne odliczanie czas zaczac. Zostalo 80 dni do mojego wyjazdu do Hiszpani. Mam teraz 2 razy wiecej pracy niz normalnie, bo przed wyjazdem musze wszystko na ostatni guzik dopiac. Ze szkola i w pracy. W pracy zreszta przezyja niezly szok jak im powiem, bo tak naprawde przez ich wlasne zaniedbanie, nie ma nikogo kto moglby mnie tak od razu zastapic. Mialam dostac jakas pomoc juz pol roku temu i nadal wszystko sama. Jestem odpowiedzialna za caly wydzial sama jedyna i tak naprawde nikt nie wie co ja tu robie.
Dietowo tez czas sie zebrac od nowa. Zostaly mi 3 miesiace tutaj i trzeba sie przygotowac na plazowe szalenstwo, wiec od dzisiaj wracam do Was kochane. Napisze cos jeszcze pod wieczor.