ostatnio czuje sie gorzej po dobrym czasie kiedy zanatowalam spadek wagi i chcialo mi sie cwiczyc , wstawac zyc tak teraz kompletna klapsa z trudem zmusilam sie do 10 minutowego intertwalu
3 biale bulki 600 kcal
chleb czarny kromka 75 kcal
salatka z listnera 600 kcal
bigosu troche
jajecznica z 3 jajek
duzo wody
10 min trening
a co u was prosze poradzcie jak zmotywowac sie do walki kiedy nie widac efektu
PogromcaKompleksow
23 marca 2016, 22:25RUSZ TEN TŁUSTY TYŁEK!!!! Żartowałam :))) Wszystko zależy od nastawienia. Ileż było u mnie takich dni, że naprawdę miałam roboty do wieczora, ale od samego rana nakręcałam się do ćwiczeń i potrafiłam je zrobić o 22.00 z uśmiechem na ustach mimo zmęczenia! Wszystko siedzi w Twojej głowie! Ty decydujesz, czym karmisz swoją motywację. Nie, żebym się uważała za jakiegoś "mentalnego dietetyka" w tej dziedzinie, ale czasem motywowanie innych zaraża mnie samą mega powerem :D Może zaangażuj się bardziej w vitaliową społeczność? Postanów, że wniesiesz tutaj kawał swojego serducha, wyniesiesz jeszcze więcej dobrego dla własnego użytku:) Pozdrawiam:)