Wczoraj z samego rana byłam mega zmotywowana i gotowa do działania.
Przestrzegałam diety, co do godziny , co do gramatury ;-) a potem złapał mnie okropny głód! No to co? Byłam u znajomych w tym najgorszym dla mnie czasie . Jak zwykle uległam, podjadłam 4 racuszki ;-( No tragedia... Potem jeszcze dojadłam dwa kawałki babki, a następnie dalej jadłam planowo, jak w rozpisce.
Chyba jednak 4 posiłki to za mało dla mnie. A te 4 godzinne przerwy między posiłkami mnie przerażają...
Nie wiem czy poległam, czy nie?
ola811022
3 stycznia 2018, 11:03A co zjadłaś do czasu "tych racuszków"?
Katarzynamatysiak18
3 stycznia 2018, 11:08Śniadanie z rozpiski: jajecznica z serem feta, a na drugie smoothie bananowe również z rospiski ;-)
ola811022
3 stycznia 2018, 11:10A ile to kcal? Chyba trochę za mało?
Katarzynamatysiak18
3 stycznia 2018, 11:15Komentarz został usunięty
Katarzynamatysiak18
3 stycznia 2018, 11:16326 śniadanie + 294 drugie śniadanie + potem racuszki, dwa kawałki babki + następnie naleśnik z bananem i czekoladą z rozpiski 508 kcal + kolacja kanapka z szynką i warzywami 284
ola811022
3 stycznia 2018, 11:451412 kcal to za mało zdecydowanie.
Katarzynamatysiak18
3 stycznia 2018, 12:02Właśnie zmieniłam ustawienia na nastepny tydzień, dodałam jeszcze jeden posiłek