Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Jest troszkę mniej
10 października 2008
Dziś znów było ważenie mało spadło ale zawsze coś -0,70. Nie moge się doczekać czasów kiedy będę dwucyfrowa o ile to w ogóle nastąpi hehe. Postaram się częściej pisać jak się trzymam i jak czas leci, ale teraz muszę pędzić z synkiem na miasto buziolki.
dgamm
12 października 2008, 08:18...jak waga sie zmienia, to zmiania sie sylwetka i co raz to inne mankamenty widać.Pomyslności.PA!
zorcia
11 października 2008, 14:55cel mamy podobny jezeli chodzi o zrzucenie...tylko mnie nie wychodzi....całusek
asyku
11 października 2008, 14:40ja za ciebie też trzymam mocno kciuki, damy radę bo nie mamy innego wyjścia !!!dzidzia śliczna !!pozdrawiam!!
Majkato
11 października 2008, 09:22Kochanie to wcale nie tak malo :)Swietnie ci idzie:)Juz za chwilke bedziesz miala 9 z przodu :) Suuuper. Buziaki!!!!