Wczorajszy dzień jedzeniowo był zgodnie z planem, ale nie byłam świadoma, że ten łosoś może mieć tyle kcal. Na szczęście wskoczyłam szybko na orbitka i mam nadzieję, że trochę spaliłam 😊. No właśnie ile? Opaska mówi, że 250 kcal a orbitrek, że 350. No i komu wierzyć? Orbitrek nie jest jakiś wypasiony i nie rejestruje na jakim obciążeniu jadę. Z kolei opaska często mi się odłącza, przestaje badać puls. Mimo, że czuję, że puls jest wysoki, jestem zmęczona to na opasce puls 68.
Rano miałam szczepienie przeciw covid. Oczywiście pół nocy nie spałam, rano ból głowy i jeszcze brzucha (z nerwów). Na szczęście na miejscu bardzo sprawnie i sympatycznie. Byliśmy na drive-thru więc szczepienie prze okno. Poczekaliśmy pół godziny i do domu.
Dziś oczywiście dam sobie spokój z ćwiczeniami, jedynie jakiś spacer.
yohaulticetl
12 maja 2021, 13:12To dobrze, że sprawnie poszło z tym szczepieniem, oby jeszcze samopoczucie było na plus 🙂
zakrecona_zona
12 maja 2021, 12:08Oj tak odpocznij po szczepieniu dwa trzy dni. Ja w nd się czepiam i może dziś coś pocwicze lekkiego. Pozdrawiam