i przyszło.... Dodatkowe kilogramy echhhh beznadzieja..... Mam swoje fast good, słodycze i ogólne obżarstwo... TaK jestem uzależniona i czasem bezsilna ze jedzenie rządzi mna.... Ale powiedziałam sobie koniec!!!!! Przecież złe sie czuje we własnym ciele jak beza, kolana mi siadają i to na 100% przez wagę, ale mam co chciałam wychodzą wszystkie batoniki, ciasteczka, ciasta, fryteczki..... Za 4 miesiące wracam do pracy i musze wrócić do wagi z przed ciąży wiec zakasam rękawy i biorę "byka za rogi" - do zrzucenia 20 kg bez wymówek i ucieczki!!!
Chce sie czuć dobrze sama z soba!!!
agataB1
3 lutego 2015, 14:19trzymam kciuki
Maya27kc
8 stycznia 2015, 10:17Wiesz co, miałam ten sam problem przy strasznie rygorystycznej i niesmacznej diecie. Jadłam około 1200kcal, czyli dużo za mało, w rezultacie czego ciągle chodziłam głodna... Skończyło się na obiadaniu się byle czym, byle smaczne, i byle się najeść. Waga oczywiście skoczyła. Potem chłopak zapoznał mnie z bardzo ciekawym artykułem o badaniach nad silną wolą i o tym że mamy jej skończoną ilość - gdy za długo się do czegoś zmuszamy, kończy nam się zapas woli jesteśmy fizycznie niezdolni do zmuszenia się do czegokolwiek. W każdym razie.... aby tego uniknąć trzeba albo robić sobie przerwy, albo przestać się zmuszać, polubić to co się robi :> Ja postawiłam na to drugie, moje menu jest tak apetyczne i smaczne że nie ma potrzeby rezygnować z niego.... No i ćwicząc min 2razy w tygodniu moje zapotrzebowanie wynosi 2300kcal. Założyłam więc że będę jeść około 1700-1800 kcal na dzień i wiesz co... waga pomalutku, ale spada! :D
andzia09021974
2 stycznia 2015, 11:58trzymam kciuki za Ciebie i za siebie :)
TakBardzoBymChcialaSchudnac
2 stycznia 2015, 08:38Ruszaj do boju!!! Dasz rade!!! Tylko nigdy Nie przereywaj mowiac dzis sobie odpuszcze zaczne na nowo od jutra!!! Nie nie nie!!!! Trzymaj sie swojego postanowienia i nie rob odstepstw bo jak zrobisz raz to potem drugi, trzeci...Mnie to wlasnie zgubilo!!! Pieknie trzymalam sie diety, pieknie schudlam a potem wlasnie przez te odstepstwa pieknie przytylam!!! Teraz walcze od nowa...i nie mam zamiaru popelnic tych samych bledow!!!!
szeryl23
2 stycznia 2015, 08:35Powodzenia ja też dziś zaczynam
EwaFit
2 stycznia 2015, 08:14Trzymam kciuki za wytrwałość !