Hej kochane! ;)
Przyszła @ , ale już się zbieram! Co prawda spuchłam jak diabli, wyglądam jak mała kulka , serio. Pierwszy dzień @ to się dosłownie toczyłam, ale już jest lepiej. Biorę dupę w troki i daje z siebie wszystko!
Powiem Wam tak, wypróbowałam Chodakowską. Niestety efekt był średni. Właściwie po miesiącu oprócz tego, że przybrałam na masie mięśniowej nogi spuchły mi od pompy mięśniowej nie osiągnęłam żadnych zadowalajacych efektów wizualnych. Ewka nie była dla mnie.
Próbowałam Callaneticsu - po 2 miesiącach odpuściłam. Ciało się ciut wysmukliło, pupa podniosła to fakt. To nastąpiło po 3 tygodniach i od tamtego czasu ciało było bez zmian. Było lepiej, bo stałam się bardziej giętka, ale nie zadowoliło mnie to.
Najbardziej lubię biegać, ale niestety bolą mnie stawy od biegania po tym cholernym chodzniku, a nie mam gdzie indziej za bardzo no i robi się zimno. Co prawda biegać będę, bo za bardzo to lubię, ale nie będzie to standardowy punkt treningowy.
Kochane jakiś czas temu znalazłam Fitness Blender! I stwierdziłam , że w sumie czemu nie? Bardzo mi się spodobały te ćwiczenia, są przerwy na odpoczynek, są dynamiczne i czuję , że są po prostu dla mnie!
Stąd pomysł na miesiąc z Fitness Blenderem :)
Oto mój plan treningowy:
Poniedziałki - 60 minut HIIT Cardio and Abs Workout + rozciąganie
Wtorki - Fit Is Better Than Skinny Workout (37 min) + rozciąganie
Środy - At Home High Intensity Training (25 min) + Express Calorie Blaster
(10 min) + rozciąganie
Czwartki - 37 min Cardio + rozciąganie
Piątki - Bodyweight Cardio Workout (23 min) + relaxing Pilates Yoga Blend (15 min)
+ rozciąganie
Weekend : reset - ale aktywny (spacery itd)
Do tego pilnuję zdrowego odżywiania.
Zmierzę się dnia 1 i 30 wyzwania FB. Konkretnie dniem nr. 1 będzie poniedziałek 14.10 , tego dnia wrzucę też poranny pomiar i obiecuję ( nie wiem jak to wytrzymam) nie zmierzę się przez cały miesiąc , aż do 14.11.
Jutro lub w poniedziałek dam zdjęcie sylwetki i oczywiście w dniu podsumowującym również wrzucę zdjęcie , aby porównać efekty :)
A dziś już nie wytrzymałam i wypróbowałam:
Jest ekstra! Genialny ten trening, czuję się po nim fantastycznie :)
Na dziś jeszcze będzie hula hop podczas oglądania Fat Killers na ipli :)
A tu jakbyście chciały sobie obczaić przemiany innych po treningach z Fitness Blender:
Na jutro planuję ostry wycisk! 1000 kcal w 80 minut :) Zamelduję jak wykonam :)
Trzymajcie się szczupło laseczki!
Przyszła @ , ale już się zbieram! Co prawda spuchłam jak diabli, wyglądam jak mała kulka , serio. Pierwszy dzień @ to się dosłownie toczyłam, ale już jest lepiej. Biorę dupę w troki i daje z siebie wszystko!
Powiem Wam tak, wypróbowałam Chodakowską. Niestety efekt był średni. Właściwie po miesiącu oprócz tego, że przybrałam na masie mięśniowej nogi spuchły mi od pompy mięśniowej nie osiągnęłam żadnych zadowalajacych efektów wizualnych. Ewka nie była dla mnie.
Próbowałam Callaneticsu - po 2 miesiącach odpuściłam. Ciało się ciut wysmukliło, pupa podniosła to fakt. To nastąpiło po 3 tygodniach i od tamtego czasu ciało było bez zmian. Było lepiej, bo stałam się bardziej giętka, ale nie zadowoliło mnie to.
Najbardziej lubię biegać, ale niestety bolą mnie stawy od biegania po tym cholernym chodzniku, a nie mam gdzie indziej za bardzo no i robi się zimno. Co prawda biegać będę, bo za bardzo to lubię, ale nie będzie to standardowy punkt treningowy.
Kochane jakiś czas temu znalazłam Fitness Blender! I stwierdziłam , że w sumie czemu nie? Bardzo mi się spodobały te ćwiczenia, są przerwy na odpoczynek, są dynamiczne i czuję , że są po prostu dla mnie!
Stąd pomysł na miesiąc z Fitness Blenderem :)
Oto mój plan treningowy:
Poniedziałki - 60 minut HIIT Cardio and Abs Workout + rozciąganie
Wtorki - Fit Is Better Than Skinny Workout (37 min) + rozciąganie
Środy - At Home High Intensity Training (25 min) + Express Calorie Blaster
(10 min) + rozciąganie
Czwartki - 37 min Cardio + rozciąganie
Piątki - Bodyweight Cardio Workout (23 min) + relaxing Pilates Yoga Blend (15 min)
+ rozciąganie
Weekend : reset - ale aktywny (spacery itd)
Do tego pilnuję zdrowego odżywiania.
Zmierzę się dnia 1 i 30 wyzwania FB. Konkretnie dniem nr. 1 będzie poniedziałek 14.10 , tego dnia wrzucę też poranny pomiar i obiecuję ( nie wiem jak to wytrzymam) nie zmierzę się przez cały miesiąc , aż do 14.11.
Jutro lub w poniedziałek dam zdjęcie sylwetki i oczywiście w dniu podsumowującym również wrzucę zdjęcie , aby porównać efekty :)
A dziś już nie wytrzymałam i wypróbowałam:
Jest ekstra! Genialny ten trening, czuję się po nim fantastycznie :)
Na dziś jeszcze będzie hula hop podczas oglądania Fat Killers na ipli :)
A tu jakbyście chciały sobie obczaić przemiany innych po treningach z Fitness Blender:
Na jutro planuję ostry wycisk! 1000 kcal w 80 minut :) Zamelduję jak wykonam :)
Trzymajcie się szczupło laseczki!
xpolciax
11 października 2013, 22:40Hej :* Dla mnie Ewka też nie była dobra! Kiedyś z nią ćwiczyłam,bardzo się męczyłam a waga nie spadała tak jakbym chciała.Wolę jednak Mel B :)
flowerfairy
11 października 2013, 21:45Fitness Blender jest super, ja też z nimi ćwiczę :)