Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nakrzyczcie na mnie !


Witajcie kochane!

Dziś zaliczam porażkę. Nie poszłam ćwiczyć - najgorsze co mogłam zrobić. Mój plan kuleje. Wpadły słodycze - też niedobrze. Trzeba zmiany planu! Modyfikacji!

Tak więc, myślałam , myślałam i wymyśliłam:

Ćwiczenia:
Poniedziałki, Środy i Piątki : cardio 40 minut (rowerek, bieganie albo fitness blender), przysiady, rozciąganie - najlepiej 2x bieganie i raz fitness blender 37 minut
Wtorki i Czwartki: rozciąganie + cardio 15 minut + przysiady
Weekend : reset , ale będę starała się spędzać aktywnie - spacery

Dieta:
po prostu zdrowo jeść.


Dzisiejsze menu:

śniadanie: activia mała + 3 sucharki
II śniadanie: jogurt pitny + małe jabłko ; po 2 godzinach tost z serem
obiad: dorsz panierowany + 2 kromki chleba + surówka
przekąska!! : garść fistaszków w łupinie + 2 ciastka milka xxl ;(
kolacja: gruszka + małe jabłko + dwie śliwki suszone + kilka winogron

No mam do siebie żal o te ciastka , bo tak ładnie mi szło, a zeżarłam. Fakt były pyszne , ale dwie sztuki to 240 kcal !
No i nie poszłam ćwiczyć, ale boli mnie głowa, padam na twarz. Powinnam dostać @ i nic się nie dzieje. Może to tego wina?
Mam wrażenie , że przytyłam. Eh.
Nie będę się użalać, jutro będę mieć nowe siły. Mam nadzieję.
Kopnijcie mnie w doope błagam, żebym się ogarnęła :/
Wiem, że może to nie jest jakiś straszny grzech, ale jeśli chodzi o dietę i ćwiczenia potrafię być dla siebie bardzo surowa. I po każdej porażce patrzę w lustro i już widzę te ciasteczko odłożone w postaci tłuszczu na udzie. O zgrozo, jestem nienormalna.

Dziękuję , dobranoc.



  • iwantbeslim1983

    iwantbeslim1983

    10 października 2013, 08:38

    na pewno nie przytyłaś :) Rozumiem Cie całkowicie, ja jak się odchudzam to jestem dla siebie surowa i wszędzie we wszystkim widze zagrożenie dla moim uciekających kilogramow :) A potem zaś przeginam z drugiej strony :) pozdrawiam :*

  • rroja

    rroja

    9 października 2013, 23:36

    u wszystkich widzę jesienny kryzys :p co do mojego cardio, to chyba już nie znajdę czasu na nic więcej poza zumbą 2 razy w tygodniu... ogarniamy się i działamy! powodzenia ;)

  • pati0109

    pati0109

    9 października 2013, 22:54

    Pewnie jesteś napuchnięta przed okresem i wydaje Ci się ,że przytyłaś.. Masz do tego prawo,żeby czuć się źle. Trzymaj się :*

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    9 października 2013, 21:45

    Oj oj tam. Zdarza się i najlepszym. Daję kopala!!! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.