Hej,
Ten weekend z pewnością nie należał do najzdrowszych.
W piątek poszliśmy do znajomych, oglądać wspólnie zdjęcia z ich wesela - wypiłam trzy piwa Ok, raz na jakiś czas, nie jest źle!
Niestety w sobotę zamówiliśmy tajskie jedzenie, po którym się pochorowałam i do końca dnia jadłam suche bułki.
Dziś cały dzień nadal bolał mnie brzuch i pierwszy posiłek zjadłam dopiero koło 15. Ugotowałam rosół z kluskami lanymi kluskami. Gdy poczułam się trochę lepiej, przygotowałam tortillę z warzywami, niestety nie mam zdjęć.
Wiem, że pewnie widok tej zupy nie zachęca :D
Mam nadzieję, że przez cały tydzień będę się chwalić znacznie zdrowszymi i lepiej wyglądającymi potrawami!
Co prawda weekend nie był za bardzo pracowity, ale udało mi się założyć wspólne z mamą konto na Instagramie, gdzie chwalimy się pracami DIY. Całą sobotę i niedzielę robiłam kartki okolicznościowe i nawet nie zauważyłam upływu czasu.
Do zobaczenia :)
kasiulek2100
18 listopada 2019, 09:37Hej, menu może nie jakieś super zdrowe, ale zapewne pyszne;) Podaj link do Waszego konta na IG. Fajnie, że macie z mamą wspólną pasję!