Melduję się po świętach. Pojechałam do rodziny, jadłam dość normalnie. Zjadłam 1/4 kiełbasy, żurku nie lubię, więc nie jadłam. Wujek zrobił pyszną włoską pizzę na kamieniu, nigdy takiej dobrej nie jadłam! Skusiłam się na jeden mały kawałek ( z szynką parmeńską i mozzarellą). Był upieczony ogromny chleb z szynką w środku - wyjadłam z niego skórkę, a mięsa nie jem za dużo,nie smakuje mi, więc zjedli je za mnie inni. Zrobiliśmy sobie grilla, ja i mój kuzyn jedliśmy pierś z kurczaka, a inni jagnięcinę. Tak to jadłam to co zawsze, także nie szalałam.
Potem miałam 3 dni wyjęte z życiorysu - miałam stan zapalny dziąsła spowodowany rosnącą ósemką, leżałam tylko w łóżku i ryczałam z bólu, nawet silne tabletki przeciwbólowe na receptę mi nie pomagały. Dostałam szczękościsku i nie mogłam otworzyć szerzej buzi niż na jeden palec, jadłam tylko popcorn, suchy chleb (bo to mi rozmiękało w buzi) i piłam soki. Umówiłam się szybko do dentystki, ale nie mogła mi pomóc. Dostałam antybiotyk i od wczoraj jest lepiej, ale dzisiaj dostałam gorączki, bólu gardła, kataru i bólu głowy i już nie mam się czym leczyć, bo antybiotyk już mam, wskazuje to na atak wirusa... moja mama ma to samo, pól nocy nie spałyśmy bo tak nas bolało gardło. Plus jest taki, że dzieje się to teraz,a nie w czasie matur :) Tak czy siak - miałam mega długą przerwę w nauce. U rodziny zrobiłam niewiele, bo wieczorami spotykałam się ze znajomymi, których tam poznałam parę lat temu i wracałam o 24 i szłam się umyć i spać. Potem ząb, ledwo otwierałam oczy, dopiero dzisiaj trochę poczytałam!
A teraz przyjemniejsze sprawy, czyli fotki niektórych posiłków wraz z opisami :)
Chrupiąca piętka chleba żytniego na zakwasie
kromka chleba pełnoziarnistego z szynką drobiową, jajkiem na twardo i szczypiorkiem
twaróg z cynamonem
marchewka
Frytki z bakłażana, frytki z selera, chipsy z cukinii, marchewka, kalarepa, jajka przepiórcze
kluski twarogowe z jogurtem naturalnym i cynamonem na słodko
sałatka grecka
miseczka gotowanej ciecierzycy
szklanka soku z marchwi świeżo wyciskanego
gotowane mięsko z kurczaka z zupy, bardzo gęsty krem brokułowy z jogurtem, piętka chleba, gotowana biała kapusta
muffinka z jagodami
muffinka z jabłkami
pieczony camembert
frytki z bakłażana, gotowana fasolka szparagowa, pomidorki, gotowane brokuły
Kromka chleba pełnoziarnistego z szynką drobiową, jajkiem i szczypiorkiem, pomarańcza
popcorn, chleb bez skórki z kawałkiem cienkiego sera żółtego, szklanka soku marchewkowego
muffinka z jabłkiem
muffinka z jagodami
jajecznica mocno proteinowa ( z twarogiem)
kromka chleba pełnoziarnistego
parę plasterków wędzonej piersi z kurczaka
marchewka, fasolka szparagowa, pomidorki, papryka
talerz owoców: banan, pomarańcza, ananas, winogrono
placki twarogowe na słodko
ananas, suszone jabłka
muffinka z jagodami
nuggetsy z piersi z kurczaka
kasza pęczak
warzywa: fasolka szparagowa, marchewka, pomidorki, kalafior
pierś z kurczaka z warzywami orientalnymi
kasza pęczak
marchewka, kalarepa, pomidorki ,fasola
i to co upiekłam :
Muffinki z czekoladą i orzechami
Fasolowe muffinki z jabłkiem i cynamonem
Fasolowa muffinka z jagodami
I to co upiekłam mniej zdrowego :
Lasagne ze szpinakiem zapiekane mozzarellą
i dla rodziców przygotowałam pizzę :
To wszystko na dzisiaj :) Przepis znajdują się już na moim blogu lub dopiero je tam wstawię.
Trzymajcie się!
unikatowa
12 kwietnia 2013, 17:12Podziwiam Ciebie za to jedzenie, zazdroszczę tych pomysłów i przede wszystkim siły do przygotowania ich . W wolnym czasie nie pewno zajrze do twojego bloga, i może nawet coś przygotuje, już szybciej widziałam przepis na pizze, już dawno mam na nią ochote ; )
Smilee7
9 kwietnia 2013, 18:33mmmmmm jakie pyszności :D Megaa motywujeszz :)
kamkamas
9 kwietnia 2013, 17:04Mm...takie pysznosci ze ślinka cieknie:)))).
assezminceetsensible
9 kwietnia 2013, 16:09mniam :) a może to dobry znak przed maturą, ząb mądrości :))
nothingtolose
8 kwietnia 2013, 19:46piękne menu :) mogę dodać do znajomych? bo boje się że Cie zgubie :) pozdrawiam
Tysiia
7 kwietnia 2013, 23:46achhh:)
xxxxxxxxXxxxxxxxx
7 kwietnia 2013, 20:19Raaaany... Przystopuj trochę z tymi przepisami..... Kiedy ja to zdążę przetestować :P?!
kasiiik123
7 kwietnia 2013, 16:53Co czytam Twoje wpisy, to głodnieję:) Jedzenie MEGA apetycznie wygląda:)
natttalusss
7 kwietnia 2013, 15:17Te posiłki są takie apetyczne :)
Pulchna1988
7 kwietnia 2013, 13:22czasem probuje Twoich przepisów, ale jakos u mnie to tak nie wyglada, taka ze mnie kucharka
espanola59
7 kwietnia 2013, 13:16aż mi się jeść zachciało :D nie no, ale zrobiłaś mi ochotę na taki świeży sok pomarańczowy, cisnę zaraz do sklepu. genialne masz to jedzenie:)
MysiaPysia000
7 kwietnia 2013, 13:03Kucharka z Ciebie! Daj mi trochę Twoich umiejętności i zapału, bo ja do kuchni wchodzę, jak muszę :D
anikah
7 kwietnia 2013, 10:52baaaaaaaaaardzo apetyczne to wszystko :)
angie085
6 kwietnia 2013, 23:58szybkiego powrotu do zdrowia życzę! :)
zzuzzana19
6 kwietnia 2013, 23:43Nie no, zrobiłam się mega głodna teraz, oglądając Twoje przepyszne foto-menu !!!! A jest prawie północ ;-) Pozdrawiam ;-)
agakam1988
6 kwietnia 2013, 22:13Zęby to dla mnie koszmar, wiele przeszłam, także rozumiem Cię doskonale... Ale mam jęzor na taką pizzę;)
fighterrr
6 kwietnia 2013, 21:53Ale bidulka... Pysznie jesz i powodzenia za wczasu na maturze :)
misskitten
6 kwietnia 2013, 21:34wzystko bardzo smakowicie wygląda;-D
twinsyy
6 kwietnia 2013, 21:16Co do tego stanu zapalnego to doskonale Cię rozumiemy. U nas bylo tak e antybiotyki zadzialaly dopiero po 7 dniach;/ Dentystka probowala wpyxhac pod to dziąslo specjalne lekarstwo ktore na chwile lahgodzilo, a najlepiej to apalenie wyciąga soda!. + ibuprom max. Szczękocisk przy antybiotykach poscil wlasnie dopiero po 7 dniahc, a tak jechałysmy na plynach + ibuprom max- lagodzil bol na 1,5-2 h. Wspolczujemy szczerze .
aicha25
6 kwietnia 2013, 20:10Mniam :)