Korzystając z wolnego czasu napiszę notkę w pamiętniku i dodam wszystkie zdjęcia ,które zgromadziłam. ( Posiłków będzie trochę mniej ,bo przez cały weekend leżałam zatruta w łóżku ,w piątek zjadłam na kolację omlet ,który mi zaszkodził , przez kolejne dni nie mogłam nawet słuchać o jedzeniu czegokolwiek ! Jedyne co jadłam to owoce. Kolega z klasy przyniósł mi wór jabłek i gruszek ,także mam ich pod dostatkiem - a co dziwne ,zrobił to tak z dobrego serca !)
śniadania :
II śniadania/podwieczorki
obiady :
Pizza białkowa
Przepis z pamiętnika Vitalijki ( niestety nie pamiętam jakiej ,przepraszam)
1. Poddusiłam pieczarki (pięć) z przyprawą do spagetti ( na końcu dodałam trochę soli)
2. Wymieszałam 150g twarogu chudego z jednym żółtkiem ,przyprawami ( dowolne ,jakie lubicie) łyżeczką sody oczyszczonej ,solą,troszkę fruktozy ,mozna tez dodać łyżkę otrąb
3.rozsmarowałam wszystko na papierze do pieczenia :
4. Troszkę ketchupu + dodatki ( pieczarki ,plaster sera zoltego ,szynka ,papryka.
pamiętajcie żeby posypać jeszcze przyprawą do pizzy ,ja o tym zapomnialam i zrobilam to w trakcie pieczenia ,dlatego docelowa pizza wygląda sucho. Piekłam z 20 minut w 200stopniach. Wyszlo okej ,chociaz wiadomo - normalna pizza z PizzaHut smakuje lepiej !
Makaron z brokułami w sosie jogurtowo-czosnkowym.
Ugotować makaron al dente i brokuły też. Ułożyć na talerzu.
Polać sosem zrobionym z jogurtu naturalnego ,wyciśnietego przez praskę czosnku i szczypty soli.
Potrawka chińska z kurczakiem.
1.Zesmażyć kurczaka na łyżeczce oliwy na teflonie. (zeby potem nie puscil soków) ,wrzucić warzywa ( por ,brokuły ,paprykę ,cebulkę ,kalafiora ,marchewkę ,seler - wedlug uznania)
przyprawić pieprzem ,podlać wodą ,przyprawą do kuchni chinskiej ,podlać też sosem sojowym ,na końcu dodać sól.
kolacje :
Deklaracja wypełniona. Zdaję oczywiście polski ,matmę i angielski w zakresie podstawowym. Fizykę na podstawie ,a biologię i chemię na rozszerzeniu.
Na prawo jazdy ostatnio czasu brak ,nie jeżdżę ,ale uczę się do egzaminu teoretycznego rozwiązując zadania i całkiem szybko mi to idzie !
Musze znalezc sukienke na 100-dniowke ,a zupelnie nie wiem jaka by do mnie pasowała. W tym roku jest nakaz przyjścia w czerni albo granacie. aaa ,zapomniałabym.. musze jeszcze znalezc... partnera.
Idę zjesc obiad ( bo kurczak na chrupko w otrębach właśnie dochodzi w piekarniku) ,a potem się pouczyć ,bo wieczorem jest Top model.)
Wiecie co odkryłam ? Ze najlepiej się czuję jak idę spać o 21.30. chociaz to takie dziwne dla osób w moim wieku. Codziennie wstaję o 6 ,więc taka pora spania jest idealna !
Pozdrawiam ciężko uczących się !
Mój codzienny zestaw :
Bobolina
9 października 2011, 02:00jakie pysznoooooosci!!! skopiowalam przepisy i juz wiem co bede jadla w najblizszym czasie;d masz to wszystko takie pyszne ze az chce sie byc na diecie;d wow, jakie ogromne tomy! uczysz sie z nich wszystkich?
MissHepburn
8 października 2011, 08:48Zaglądam do Ciebie od jakiegoś czasu i naprawdę jestem pełna podziwu ! Mało, ze jesteś rozsądną i dojrzałą dziewczyną, to jeszcze mądrą i ambitną. No i efekty diety są niesamowite, a Twoje jadłospisy są dla mnie inspiracją. Teraz chyba się skuszę na serniczki. Pozdrawiam i zapraszam do znajomych :-)
zdrowaiwesola
6 października 2011, 23:44wielkie dzieki za przepis na pizze. powodzenia:)
ojeju
6 października 2011, 21:17ale świetne ! szczególnie ta "zdrowa pizza"
BigBaba1
6 października 2011, 21:12i do tego świetnie gotujesz :-)))) czego chcieć więcej.I cel osiagniety.Brawo.Pozdr ;0D
sunflowerka
6 października 2011, 19:10O, widzę, że u ciebie w szkole stosuje się te same narzędzia biolchemowych tortur :)) Akurat w tej chwili męczę się z Witowskim, miło że nie jestem sama ;D Pozdrawiam i łączę się w bólu ;*
AgatkaNowa
6 października 2011, 16:52jakie smaczne jedzonko:) glodna sie zrobilam:)
Dubi...IsBack
6 października 2011, 15:46Taki kolega to skarb... ;) Celujesz w medycynę? Też chciałam, ale choroba pokrzyżowała mi plany - jestem kim innym, ale medycynę traktuję jako jedną z pasji. :)
CharlieYoung
6 października 2011, 13:07Cudownie, że po osiągnięciu celu postanowiłaś tu zostać i publikować tak wspaniałe przepisy! :)
patrycjaaaa90
6 października 2011, 11:53ale mi smaka narobiłaś tą pizzą białkową!! mniam wszystko wygląda smakowicie! mogłabyś mi pomóc, a mianowicie wejść na mojego bloga http://patriciasanta.blogspot.com/ i z prawej strony kliknąć na banner Deezee? próbuję nawiązać współpracę z tą firmą i każde kliknięcie mi może pomóc:) pozdrawiam i dziękuję!!!
ailatan86
6 października 2011, 11:40sania wyglądają smakowicie. A dlaczego macie nakaz przyjścia w czerni lub granacie? Przecież to nie pogrzeb...
bloodygirl
6 października 2011, 10:41placki smaczne:):) Boże chemia! podziwiam wszystkich, którzy cokolwiek rozumieją z tego;p
leeena88
6 października 2011, 10:20Pazdro, zbiór zadań z chemii, nigdy go nie zapomnę :))
MalenkaM
6 października 2011, 09:37Pysznie ;)! Chcesz się dostac na medycynę? :) P.S Gratuluję osiągniętego sukcesu :)
wilkowa81
6 października 2011, 08:42Jestem ciekawa, jak mi wyjdzie. Dzieki za przepis.
kasia8147
6 października 2011, 08:41Karolciu co do sukienki to : pięknemu we wszystkim pięknie ;) pozdrawiam
migoma11
6 października 2011, 08:35ja też proszę... jak znajdziesz chwilkę, między tymi tomiskami ;) ... wstaw przepis na kurczaka w płatkach owsianych:)... jedzonko jak zwykle apetyczne... a co do nauki to podziwiam Cię, Twój zapał, ambicje i rozsądne podejście do wszystkiego, zaczynając od nauki, poprzez jedzenia, a na chodzeniu spać kończąc :)
VEN1987
6 października 2011, 08:35Pysznie to wszystko wygląda:P i przede wszystkim jest zdrowe. Fajnie, że tak przykładasz się do matury. Po 5 latach studiów wiem, że jest to najprostszy z takich egzaminów w życiu, ale jak chcesz się dostać na dobre studia to warto się przyłożyć. Ja odpuściłam trochę historię i język, z którego byłam dobra, a mogłam być jeszcze lepsza i kto wie, co bym dziś robiła:) No teraz tego żałuję, ale nie ma nic straconego. Właśnie zaczynam przygotowania do testu kwalifikacyjnego do pracy, na stanowisko starszego referenta. 80 osób dostało się do tego etapu. Uf, dużo czytania ustaw przede mną:P Pozdrawiam serdecznie;)
MajowaStokrotka
6 października 2011, 05:33fajny pomysł z tymi brokułami:)Prosta rzecz, a na pewno smaczna...A co do partnera, to może kolega od owoców mógłby z Tobą pójść?:)
luboniana
5 października 2011, 23:43MNIIAAAM! Jutro na obiadek koniecznie robię brokuły z makaronem. Pizze też przy najbliższej okazji! Czekam na kolejne przepisy! ;)