wczoraj wróciłam z pracy o 18:40, pracowałam 12,5 h
przebrałam buty i poszłam na zakupy
przygladałam sie słodyczom, butelkom wina i kupiłam dwa banany , tatar oraz bułki, ciepłe
dobrze ze dzisiaj piątek, bo juz nie wyrabiam, mam tylko nadzieje ze dzisiaj nie bede znowu tyle musiała byc w pracy
poziom zamieszania jakie robia włosi osiagnął poziom Master
dzisiaj podobno ostatni dzien ciepła, wiec trzeba załozyc jeszcze letnia sukienke, a potem juz zrobic przemeblowanie w szafie, az chciałoby się rzec za krecikiem AH JOŁ
------------------------
wczoraj dostałam kawe, bombonierke oraz 300 gramowa czekolade z całymi orzechami,
i nie zjadłam, a nie powiem ze nie miałam ochoty
---------------------------
zaliczony odwyk
od słodyczy 14
od wina i innych alkoholi 15
od papierosów 32
tagitelle2
21 września 2016, 08:24patrze z niemalym podziwem na Twoja ''tablice odwykowa'' a najbardziej na ta papierosowa,bo to naprawde smierdzacy nalog ! osoba ktora rzuca palenie pomaga nie tylko samej sobie ale takze innym ''skazanym'' na pasywne palenie.
schizofrenja
16 września 2016, 21:08Brawo Ty :) ja w tym tygodniu zaliczyłam 3 dni po 12 godzin pracy więc łączę się w bólu
Karampuk
16 września 2016, 22:03podobno praca kocha głupiego, wiec ja to chyba baardzo głupia jestem
mania_zajadania
16 września 2016, 19:27No to fakt, że mogłaby się ta franca też ruszyć (waga oczywiscie)
Karampuk
16 września 2016, 19:43uparta ta franca jak oslica
Nattina
16 września 2016, 15:29wiesz podziwiam cię, naprawdę. To może brzmi absurdalnie, ale ze zmęczenia też można się najeść
Karampuk
16 września 2016, 17:03Najadlam sie właśnie. Dwie bulki z tatarem. A mogłam słodyczy i napic wina. Wiec chyba jednak lepiej wybrałam
karolcia1969
16 września 2016, 15:16oj- mój ma podobnie- ciasto kupi, które lubię albo czekoladki- i później na moich oczach....
Karampuk
16 września 2016, 17:02Okropne te chlopy
mania_zajadania
16 września 2016, 13:23O rany, tatar.... ale mi narobiłaś ochoty.... no czuje że muszę. W sumie to chude mięso, a że od tygodnia mięsa jakoś nie jadłam to nawet się przyda trochę żelaza dorzucić do pieca ;) Wstrzemiezliwosci slodyczowej gratuluję, a jeszcze bardziej tej papierosowej. Bo nie palić i nie jeść słodyczy to już naprawdę piękny wynik jest:)
Karampuk
16 września 2016, 13:27zeby tak jeszcze waga w nagrode spadła, ehhh
karolcia1969
16 września 2016, 12:15oby jeszcze pogrzało- Twoje biedne łapki lubią ciepło! Trudno oprzeć się słodyczom gdy są w domu- świetnie, że Ci się udało!
Karampuk
16 września 2016, 12:24MAŻ SEIDZI KOŁO MNIE I ZRE TE BOMBONIERKE I JESZCZE MÓWI , CHCESZ KOKOSOWE ?? NO SZLAG BY GO
agnes315
16 września 2016, 11:52a ja słyszałam, że po weekendzie znowu ma być ciepło! I tak do końca września....
Karampuk
16 września 2016, 12:24OBY, ale wolałabym tak do maja a potem cieplej :P
mirra33
16 września 2016, 09:21Hej! Podczytuję Cię od niedawna. Twarda sztuka z Ciebie jest:) Miłego dnia!
Karampuk
16 września 2016, 09:58dzięki, i wzajemnie miłego dnia
MargotG
16 września 2016, 07:21dzielna Kobieta! trzymaj tak dalej. Czy dziś tez miałaś dylemat, co włożyć? Wszak to ostatni taki ciepły dzień...
Karampuk
16 września 2016, 07:30sukienke ładna, białą z zielonym kwiatkiem i w takim samym zielonym kolorze buciki :-)
siwa68
16 września 2016, 07:08Jesteś niesamowita! Ja jestem pracoholikiem, ale Ty rozumiem nie masz wyboru i wytrzymujesz z dietą i własnymi wyrzeczeniami. Nie jedna osoba dawno by pękła, ale nie TY!!! Brawo buziaki
Karampuk
16 września 2016, 07:29twarda baba ze mnie, zycie mnie czesto skopało to stwardniałam
Milly40
16 września 2016, 06:19Slodycze daj komus, albo schowaj do zamrazarki :-) brawo
Karampuk
16 września 2016, 06:24dałam córce i męzowi, zutylizują
bilmece
16 września 2016, 06:15Na szczescie juz tylko dzisiaj trzeba przetrwac pracowo a optem odpoczynek:) Gratulacje, za nie poniesieniu sie ochocie :) Buziaki
Karampuk
16 września 2016, 06:24od pracy tak, ale bede miała wnuczkę na weekend wiec tak całkiem nie odpocznę