tak uczciwie mówiąc to całutki tydzien nie udało mi się utrzymac diety poniżej 2000 kcal, a juz wczoraj była masakra
więc dzisiaj na wazeniu spodziewałam się zwyzki
a tam:
66,4
spadek 600 g w tydzien
taadaaaaam
a co wczoraj ?
u neurologa ok, wypisała wniosek na orzeczenie o niepełnosprawnosci
zobaczymy co wyjdzie dalej
a potem czekalismy na panie z fundacji
przyjechały z dwa huskimi, swoimi
naopowiadały nam o tym jakie sa jak sie nimi opiekowac itd itp
zaproponowały 3 pieski ale z tego chyba tylko jedna by nam odpowiadała charakterkiem, bo lubi inne zwierzaczki
we wtorek córka z męzem jada do schroniska poznac Korę
jak im sie spodoba to nam ja wysterylizuja i bedziemy mogli wziąc ja do domu
Kenzo1976
15 marca 2014, 23:52Haski potrzebuje ciągłego wybiegania, miała byś towarzysza do kijkowania :)
bilmece
15 marca 2014, 17:55Zazdroszcze tego pieska :) Ja myslalam o kocie,ale biedne zwierzatko zamkniete by bylo w 4 scianach caly dzien-- to nie kotow natura. Gratuluje pieknego spadku!
aldonnaa
15 marca 2014, 16:22z haskiego miałabys fajnego towarzysza do kijków i nie ma zmiłuj :)
karolcia1969
15 marca 2014, 14:53wniosek- im więcej jesz- tym więcej spada; ale pewnie na krótką metę- zbyt ryzykowne! Pinka pewnie u Was zamieszka- jakoś tak czuję!
agnes315
15 marca 2014, 14:382000 kalorii i spadek? fuksiara! ja bym przytyła i to solidnie :))
jendraska
15 marca 2014, 12:41...już myślałam, że Werka wyszła za mąż:))) Tak czytam "ze zrozumieniem" Fajnie, że u neurologa ok i oby tak dalej:)
WielkaPanda
15 marca 2014, 12:08Husky polują na koty. Jak masz kota to lepiej ostrożnie. P.S. To ja jem po 1000 kalorii dziennie i jeszcze mam ten wspomagacz i tak ładnie nie chudnę. Ale dobrze. Cieszę się twoimi sukcesami.:)))
renianh
15 marca 2014, 11:38Piękne no i przegonilas mnie ! Ja tez mam 6 a że wyższe dla mnie nez znsczenia
benatka1967
15 marca 2014, 10:21no i proszę jak się waga spisała ! gratulacje :)))
szila1987
15 marca 2014, 10:05no to fajnie że mimo zgrzeszenia był spadek gratuluję
barbra1976
15 marca 2014, 09:26a co jadlas? bo nie tylko kcale sie licza. druga szklanke tez zapuszczam, slonecznikiem:D
irenka1973
15 marca 2014, 09:08lubimy spadki:))))))))))))))))
Grubaska.Aneta
15 marca 2014, 08:46Ważne że waga w doł a nie w górę;)
Ancur90
15 marca 2014, 08:34Waga lubi zaskakiwać :) Brawo! :)
Envi40
15 marca 2014, 07:39Tak czytam, czytam...te wszystkie lęki. Ostatnio i ja myślałam o wizycie u psychiatry. Biorę sobie validol bez recepty, ale czasem wydaje mi się, że pora na coś poważniejszego chociaz bronię się jak mogę. Widzę, że u Ciebie lepiej i to jest pocieszające. Może i ja sie przemogę?
creeda
15 marca 2014, 06:30No i właśnie takie są efekty gubienia nart ;D Gratuluję.
bozenka1604
15 marca 2014, 06:09Jesteś wielka Kobieto, psy to duża odpowiedzialność, a Ty podejmujesz wyzwanie. Brawo! I uważasz, że komuś takiemu jak Ty coś może nie wyjść? Gratuluję spadku. U mnie pomimo wielkich starań i regularnych ćwiczeń tylko 0.3 kg w tydzień. Ach życie :) Zdrówka życzę :)