Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
narty pani zgubiła ??


a myslałam ze ludziom juz sie widok utrwalił i przestana zwaracac uwagę

jednak nie

wczoraj znowu idać z kijami usłyszałam niesmiertelny tekst :

narty pani zgubiła ?

nosz gdzie ja mieszkam

wydawało by sie ze w miescie w którym zyje ponad 50 tysiecy ludzi nie powinno to byc dziwne

a jednak dalej jest

juz pomine gapienie sie na mnie jak na ufo i dziwne usmieszki

U was tez tak ?? czy zyjecie w bardziej cywilizowanym swiecie ??


wczoraj był 13 ale w sumie bardzo szczesliwy dzien

okazało ze wyniki z RM juz są, córka odebrała , są dobre

nie wiem czemu przy padaczce neurolog zleciła rezonans, moze chciała stwierdzic czy nie ma jakis przyczyn tej padaczki jakis guz lub co ?

no nic ,dzisiaj jedziemy z wynikami do neurologa

po poludniu byłam u psychiatry, dostałam dalsze leki na depresje, innych nie chciałam bo juz lęki mam coraz rzadziej i lepiej sobie  z nimi radzę, a ze spaniem od tygodnia tez juz problemów nie mam

wracałam pieszo z kijami w sumie zrobiłam ponad 8 km , z przerwa na wizyte w supermarkecie

a wieczorem jeszcze miła wirtualna rozmowa z kolezanka orac troche pograłam z córką w scrabble

a dzisiaj :

od 6:00 do  -10:00 praca

potem jedziemy do neurologa

potem synowa przwiezie mi wnusie

w miedzyczase gapie sie na MS w lotach

a o 18 maja przyjechac do nas z psem do adopcji

Husky - 4,5 letnia suczka, ale jeszcze nie wiemy czy ja wezmiemy to bedzie zalezało czy polubia sie z Bogusiem

  • paula12398

    paula12398

    15 marca 2014, 19:46

    Nie przejmuj się :PP. Ja osobiście takiego komentarzu nie słyszałam, gdyż pomimo, że mieszkam na obrzeżach miasta, wszyscy wszystkich znają to tacy jacyś staruszkowie dla zdrowia sb chodzą :PP.

  • 5kgw2ms

    5kgw2ms

    15 marca 2014, 19:44

    ja usłyszałam lepszy tekst..."do roboty by się wzięła to by schudła , a nie z kijami latać..."

  • iwona.molenda

    iwona.molenda

    15 marca 2014, 19:20

    A ja zawsze odpowiadam, ze sprzedałam Małyszowi ! he he he

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    15 marca 2014, 14:06

    haha nie przejmuj sie jak chodziłam tez słyszałam takie teksty ale mam ich gdzies:D

  • sylwiana54

    sylwiana54

    15 marca 2014, 07:00

    W moim mieście mieszka ponad 200 tyś i też słyszę takie teksty.

  • vitalia92

    vitalia92

    14 marca 2014, 23:35

    wszedzie ten sam tekst.. ja to slyszalam z milion razy :D poczatkowo strasznie mnie to wkurzalo, a teraz odpowiadam co mi slina na jezyk przyniesie, albo olewam :p

  • Marekkk

    Marekkk

    14 marca 2014, 22:33

    no... nart Pani nie zgubiła, tylko celowo w domu zoostawila...

  • Emwuwu

    Emwuwu

    14 marca 2014, 22:26

    Ja mieszkam w mieście które liczy ponad 700 tyś, a też to słyszałem;-) Do czasu aż zacząłem odpowiadać: "Nie, nie zgubiłem. Ale ostatnie połamałem na karku faceta, który zadawał takie pytania jak ty";-)))) Nikt nie zapytał ponownie!:)

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    14 marca 2014, 21:41

    przez cale lata zylam w Wawie i nikogo widok z kijakami nie dziwil (wiec nie przejmuj sie, widocznie rafuila sie jednostka) w NYC mieszkam od niedawna, nie widzialam nikogo na kijkach, ale na pewno tu NIC I NIKOGO nie zdziwi- w koncu to rodzime miasto Lady Gag'i' :))))

  • mazia0

    mazia0

    14 marca 2014, 21:31

    Kiedy ja dziś maszerowałam z kijami, to podsłyszałam jak dwie SIEDZĄCE na tyłkach (nie szczupłych) emerytki głośno zastanawiały się czy bez tych patyków to nie można chodzić??..... Czyli norma :)

  • MIPU91

    MIPU91

    14 marca 2014, 20:44

    ludzmi się nei ma co przejmować, kijnki to taka nowośc w sumie od niedawna ludzie dopiero się przyzwyczajają pomału:] i coraz więcej chodzi , aj tez lubię na nich chodzić , ale teraz neichodzę bo samem mi się niechce, ale jak chodziła w tamtym roku to u mnie na wsi nic nikt niegadała, a też czasem widze kilka osób co chodzi wieczorami :]

  • toperzyca

    toperzyca

    14 marca 2014, 19:51

    Ja przy podejrzeniu też miałam robiony, i TK...ot lubią sobie polookać na co ciekawsze mózgi :)

  • karolcia1969

    karolcia1969

    14 marca 2014, 18:09

    cieszę się, ze u córki dobre wyniki, że Ty lepiej funkcjonujesz i byc może nowy ktoś do kochania; dobrego weekendu!

  • monka252

    monka252

    14 marca 2014, 17:06

    Hehe u mnie 10tys mieszkańców i już normalne, że ludzie z kijkami chodzą:) Jak idę biegać to zawsze ich wszędzie pełno co mnie cieszy, że tak ludzie dbają o formę i zdrowie! :) Nie przejmować się, olać ! :)

  • renianh

    renianh

    14 marca 2014, 17:02

    Faktycznie tekst już bardzo nieoryginalny ,nie przejmuj się to tylko swiadczy o tym co tak mowi .U mnie juz nawet na wsi się nie dziwa kijkom .Ostatnio jednajjak idziemy na wyprawy po mieście to nie zabieramy kijkow jak mamy dużo do zalatwiania po drodze ,kije bierzemy jak idziemy typowo w teren.

  • Nattina

    Nattina

    14 marca 2014, 16:08

    zdarzyło mi się tez usłyszeć ten nieśmiertelny tekst...

  • JestemPiekna07

    JestemPiekna07

    14 marca 2014, 14:08

    trzeba mu bylo odpowiedziec `pani jakbym wiedziala, gdzie je zgubilam to bym teraz nie lazila za nimi zeby je znalezc :P`

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    14 marca 2014, 13:33

    hahahha ja na ten tekst zawsze odpowiadam tak ...no suzkam,cholera ukradli ! i z usmiechem ide dalej ! hihih ale jesli to jest ktos o wiekszym rozmiarze to mowie -polecam bo widac ze pan ,pani nie szuka hih ..z twoja figurka to mozna miec jezyk niewyparzony hihih !

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    14 marca 2014, 12:37

    Ja mam husky. To bardzo towarzyskie stworzonka. Ciekawe jaką maskę będzie miła twoja psina:) Mój Pan Przystojniak ma taką klasyczną, srebrną . I te niebieskie oczyska. Może wyswatamy nasze psy?

  • binnqa

    binnqa

    14 marca 2014, 12:26

    HUsky są bardzo towarzyskie :D i kochają biegac ja mam 3 letniego psa i jest kochany i wierny chociaż czasem uparty:P a co do kijków, u mnie jak biegam to koledzy się ptają czy mi sie cos w głowe nie stało:P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.