tylko ciezko bedzie powrócic do rzeczywistosci
teraz było fajnie dwa dni do pracy wolne, i tak w kóleczko, ale niestey koniec laby.
Wczorajszy dzien pod znakiem kataru
Spacer ok 4 km zaliczony - tempo slimacze
Po południu baardzo niedietetycznie, ciasto, wino
no ale nie codziennie człowiek sie spotyka z kolezankami które zna od 40 lat :-)
Było bardzo miło, wesoło, gadająco, ogólnie swietnie
A od dzisiaj juz zaczynam liczyc kalorie
Ma byc mniej niz 2000 bo wtedy chudnę
Miłego weekendu
wiossna
5 stycznia 2014, 21:284 km , bardzo ładnie.
ewisko
5 stycznia 2014, 21:26U mnie też z diety nie ma, ale są imprezki urodzinowe. Jeszcze jutro, ale od wtorku bierzemy się do pracy, będziemy z mężem ćwiczyć, musimy sobie czegoś poszukać fajnego. A co do roli osiołka to się okaże, ale może warto już dziś o autograf poprosić :-)
ButterflyGirl
5 stycznia 2014, 20:25Kochana kochana poł kilo to i tal sukces biorac pod uwage ciacho :P
jendraska
5 stycznia 2014, 20:11Ćwiartkę blachy??? Dobra jesteś;))) No ale on wart jest grzechu nie przeczę, piekę go na swoją zgubę. Gdybyś była bliżej to chętnie bym cię poczęstowała. Buziaki:)))
Kenzo1976
5 stycznia 2014, 19:31fajne są takie spotkania :)))
renianh
5 stycznia 2014, 19:15Ten tydzień też bedzie krótszy bo poniedzialek będzie we wtorek.
motylek278
5 stycznia 2014, 17:10Cieszę się ze miałaś wczoraj udany dzień.Masz rację przez te dni wolne ciężko wrócić do normalności czyli zwykłego trybu życia:)
meggy25
5 stycznia 2014, 16:29No to odpoczywaj :) buziaki :)
Nattina
5 stycznia 2014, 15:41miłego weekendu i mniej niż 2000kcal :)
Nefri62
5 stycznia 2014, 14:12spotkanie i relaks też jest potrzebny, najgorsze są stresy nie daj się im. pozdrawiam i miłego dnia
benatka1967
5 stycznia 2014, 13:21;)
jendraska
5 stycznia 2014, 13:19Oj ciężki ten powrót do pracy będzie;) No ale cieszmy się na razie wolnością, miłej niedzieli:)
karolcia1969
5 stycznia 2014, 11:41są fajne chwile w życiu, nie czas by liczyć wtedy kalorie; u nas mgliście, mżawka...pozdrówka!
Grubaska.Aneta
5 stycznia 2014, 10:44a mi się cały czas zapomina że jutro dalej świętujemy:) hi hi hi ja to na pewno nie mieszczę się z posiłkami całodziennymi w 2000kcal, chyba bliżej 4000kcal ale nie umiem dokładnie powiedzieć bo nie liczę, tak na oko, wiem jem dużo ale duzo mniej niz przed odchudzaniem
Schonheit
5 stycznia 2014, 10:29Nie ważne jakim tempem, ważne że w ogóle ten spacer był! :) No to licz jeśli Ci tak łatwiej, powodzenia! :)
Rozzi
5 stycznia 2014, 10:13masz rację dużo wolnego......co niekoniecznie sprzyja chudnięciu.....miłej niedzieli;)))
bilmece
5 stycznia 2014, 08:52To fakt, te dwa dni w pracy byly oki, bo sie wiedzialo, ze weekend nadchodzi....milej niedzieli :) Buziak
ewelina243
5 stycznia 2014, 08:48ja miałam prawie 3 tygodnie wolnego! mi to dopiero ciężko będzie wrócic :-) muszę też znaleźc sposób na ruch bo dietkowac mogę ale sport to już nie ja :-)
ruda505
5 stycznia 2014, 08:34powodzenia :) Ja też zmniejszam liczbę kalori, liczę, że się uda :)