Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 26:-)
13 października 2014
Dzis rano było ważenie, waga spadła, ale narazie nie ma czym sie chwalić poczekam jeszcze kilka dni zobaczymy jak wtedy będzie to wyglądało. Żołądek mi się zmniejszył i nie mogę za dużo zjeść, zauważyłam że moje posiłki są coraz mniejsze, bo więcej po prostu się nie mieści:-) To dobry znak, oby tak dalej:-)
Sniadanie:
sałatka z warzyw
Obiad roladka z piersi kurczaka nadziewana pieczarkami z papryką
Lunch:
sok marchwiowy
grejpfrut
MonikaGien
14 października 2014, 17:24nie wiem czy malutkie posiłki to dobry znak, uważaj żeby to się na zdrowiu nie odbiło np. wypadaniem włosów, odchudzaj sie z głową a nie na tempo, sama roladka na obiad? ile pociagniesz na takim jedzeniu? gdzie kasze, gdzie ryż, makaron, płatki owsiane itd.
kamillara
14 października 2014, 18:31Pewnie masz racje, ale mi sie nie chce za bardzo jeść, bolączką jest wieczór bo wtedy jestem głodna i podjadam warzywa.
aktaeB
15 października 2014, 13:44no właśnie gdybyś jadła więcej w dzień(mówię o dodatku w postaci kasz, ryżu i makaronu) to wieczorem nie byłby uczucia głodu
vitalia92
13 października 2014, 20:28Widze, ze dobrze Ci idzie :)