Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Lasagne...


Taka mnie pokusa dzis czeka jak nic. Obiecałam dziecoim że zrobię, więc się nie wywinę. A że sama wprost UWIELBIAM !!! lasagne to już inna sprawa.W sumie najbardziej kaloryczny dodatek to chyba żółty ser. Sos jest przecież na bazie mleka, mięsko można dac chude. No najwyżej nałożę sobie więcej sałaty a mniej tej dobroci. 
Jakoś muszę sobie poprawic nastrój bo pogoda za oknem zniechęca do wszystkiego.Jakoś tak bez energii, bez zapału.Dietka jest jak najbardziej ale jakoś bez radości. Chyba wyciagnę z szafy letnie kiecki w które się nie mieszczę żeby się bardziej zmotywowac.
Mimo paskudnej pogody miłego dnia Wam życzę :)
  • inesiaa

    inesiaa

    21 stycznia 2014, 19:13

    Pewnie, ze jak slonce w koncu na dobre zaswieci bedziemy super laski:))))

  • wiolka85.wiola2014

    wiolka85.wiola2014

    21 stycznia 2014, 17:36

    Zaglądaj zaglądaj:) Ja też miałam robić lasagne ale mąż nie lubi więc dzisiaj rybka:) Też trzymam za Cb kciuki:)

  • kirley

    kirley

    21 stycznia 2014, 08:18

    Też uważam, że mały kawałek nie zaszkodzi:) Ale mały!

  • ItsMyTime

    ItsMyTime

    20 stycznia 2014, 11:59

    Mały kawałek nie zaszkodzi :)

  • inesiaa

    inesiaa

    20 stycznia 2014, 11:06

    I to jesr chyba dobra mysl na ta pogode:))))milego dzionka:)

  • Mileczna

    Mileczna

    20 stycznia 2014, 09:19

    a co do masy - to kurcze dalaś mi sporo do myslenie ,w sumie to logiczne ...po siłowni mięsnie całkowiecie rozruszane ,aż się rwą do rozrastania ,a ja im sium wrzucam świerze paliwko :)

  • Canim83

    Canim83

    20 stycznia 2014, 09:19

    hahahaha z tymi kieckami to mnie rozbroilas :P tez tak musze zrobic, nigy na to nie wpadlam :D GENIALNE :)

  • Mileczna

    Mileczna

    20 stycznia 2014, 09:18

    oj lasagne to chyba moja najukochańsza zapiekanka. To było tez pierwsze prawdziwe danie jakie nauczyłam sie przyrzadać. I właśńie to jest okropne bo nigdzie nie ma pełnoziarnistych patów lasagne. Jest spagetti pełnoziarniste ,penne a cholerka lasagne nie :( Może i ser naj kaloryczny jest ,ale ostatnio odkryłam ser Hit z Ryk. W niczym nie ustaepuje zwykłym serom ,a jest półtłusty. Siostra koleżnaki pracuje w tej mleczarni i bardzo go poleca.

  • Sheng2

    Sheng2

    20 stycznia 2014, 09:11

    :) najpierw trzeba umieć pływać ;) ale myśl niezła - dziękuję :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.