Dzisiaj będzie moralizatorsko... Chyba już mi trochę odbija, bo zaczęłam zwracać uwagę na konserwanty i polepszacze w jedzeniu i piciu.
Eksploatuję swoja sokowirówkę, aż miło! Jednak zauważyłam, że wiele z Was pije sok Kubuś, a wiecie, że można go zrobić samemu w domowym zaciszu i jest o wiele bardziej smaczny i ZDROWY?! Może nie ma takiego długiego terminu przydatności do spożycia jak ten ze sklepu, ale jaka frajda jest pić swojego "Kubusia"?!
Przepis na ten pyszny przecierowy sok znajdziecie TU i do tego nie jest potrzebna sokowirówka, wystarczy blender :)
A poniżej zdjęcie mojego soku, który robiłam jeszcze latem :)
Wczoraj nie ćwiczyłam, poćwiczę dzisiaj, za to nie jadłam dużo :)
Jednak gdy tylko przyszłam do domu rzuciłam się na czekoladę, zjadłam 3 kostki, bo nie wytrzymałam. Jednak miesiączka to zmora!
Co zrobić taki kobiecy los. Mam jednak bardzo dużo energii nie wiem skąd?
Z ćwiczeń? Bo zbliża się weekend i będzie można się wyspać? Ze słońca za oknem?
Nie ważne, mogę się z kimś podzielić!! :)
Kto chce?!
Knazarow
1 lutego 2014, 10:22Czytałam ostatnio artykuł, ze ktoś zostawił Kubusia w aucie, gdzie było -8C i w ogóle nie zamarzł! Okazało sie po przebadaniu, ze ma on w sobie takie konserwanty i ulepszacze smaku, które powodują, ze nie zamarza w temperaturze poniżej zera, dopiero od jakiejs tam sporo niższej. Niepokojące, co? Dlatego pomysł z własnym Kubusiem jest super! I na pewno zdrowszy Buziaki x
naughtynati
31 stycznia 2014, 14:06kusisz mnie tą sokowirówką ciągle! ;D a kubusia lubię bardzo :(( ps. na moim zdjęciu to sukienka a nie spódnica, więc nie mogę wyżej podciągnąć ;))
dorciaw1980
31 stycznia 2014, 12:27Ja chce, ja potrzebuje, wszystko mnie boli, jestem slaba, mam 35,4 . daj;)
TuSia2606
31 stycznia 2014, 12:27Ja chce , ja chce mniam mniam pysznosci ...skzoda ,ze nie mam sokowirowki