Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wnerwila mnie jedna znajoma, a poza tym to moj
facet wlasnie wrocil z pracy
8 marca 2015
V. poznalam na angielskim w wakacje, po miesiacu zadzierania nosa postanowila sie odezwac. jej kolezanka M. odzywala sie juz wczesniej. po wakacjach lekcje sie skonczyly, zaprosilam obie do domu, dwa razy przyszly, po bozym narodzeniu juz tej V. nie widzialam, przez tydzien wydzwaniala mi na domowy po dziesiec razy dziennie, poprosilam by dala mi czas, zadzwonie do niej, to jak dzwonilam odpowiadala ze nie ma czasu i wylaczala sie. przed przeprowadzka poprosilam M. i V. o pomoc. M. przyjechala, pomogla, powiedziala ze V. jest chora, co mi wygladalo na scieme. dwa dni temu na fb V. napisala ze sie do niej nie odzywam, odpisalam ze ona tez sie nie odzywa. dzisiaj napisala mi tyle obrazliwych wiadomosci ze az sie wkoorwilam. niechaj spada na szczaw...
a poza tym? wczoraj byl wlasciciel, zrobil pare poprawek w domu. dzis posprzatalam, pomylam, mialam jechac na targ z tesciem, ale po pol godz marzniecia na przystanku wrocilam do domu. tesciu sie wkurzyl. wytlumaczylam ze zimno jest. a teraz siedze pod pierzyna i grzeje sie :-)
renata96
8 marca 2015, 17:56Jeśli jakaś koleżanka nie jest szczera to urwij z nią kontakt. śzkoda twoich nerwów na kogoś kto nie jest tego wart.