Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzien w niewoli za mna, nie moge zasnac
16 stycznia 2015
Smutno mi, ale staram sie sobie tlumaczyc, ze moglo byc gorzej, ta z biura dzwonila, by zapytac sie czy wszystko gra. powiedzialam jej ze zimno tu jest. obiecala ze z moimi zdolnosciami to postara sie dac mi prace za lepsze pieniadze. zobaczymy. tamten cukiernik dzwonil bym mu cv przyslala, wytlumaczylam jak sie sprawa ma, bedzie czekal na informacje, na telefon. ale ja mam teraz rece i nogi uwiazane, nic zrobic nie moge. glowa mnie boli z tego wszystkiego. jak na zlosc jakis komar krazy mi nad glowa w nocy......
adrianna83
2 lutego 2015, 12:40Trzymaj się na pewno znajdziesz lepszą pracę :)
sylwiachac
18 stycznia 2015, 08:10ja mysle ze Kalina do PL juz nie teskni, za dlugo jej tam nie ma, ale pytanie Kalinko dostalas bardzo madre, po co tam siedzisz jak od lat nic z tego nie masz, tylko depresje. ani chlopa, ani dzieci , ani rodziny. nie rozumiem....moze tak jak Jagaszalona pisze w 2015 przyszedl czas na zmiane???!!! Ty jestes tak fajna pozytywna osoba ze dasz rade gdzie indziej, I nie koniecznie w PL. Nie radze. Z deszczu pod rynne! Trzymam kciuki !
malinkapoziomka
16 stycznia 2015, 14:28Trzymaj się. Roznoś CV, trzymam kciuki, aby Ci się udało coś lepszego znaleźć! pzdr!
OneLastTime
16 stycznia 2015, 14:20Kochana, na pewno znajdziesz lepszą pracę :)
Ewelina1104
16 stycznia 2015, 07:57Nie udalo mi sie przeczytac calego pamietnika bo dzis cie znalazlam ale prosze powiedz mi po co tobie ta grecja? Nie masz nic i jeszcze katujesz sama siebie pobytem tam za grosze takie jakie mozesz zarobic w pl choc by jako kelnerka. Ja tez jestem za granica w irlandii ale stac mnie na utrzymanie siebie, rodziny i spelnienie podstawowych potrzeb. Tez mialam depresje i powiem szczerze ze narazie choc chce to nie moge wrocic do pl wlasnie ze wzg na to ze nie zarobie tyle co tutaj ale jak piszesz o 550 euro to az mi sie lezka zakrecila w oku :( co kieruje toba zeby tam siedziec? Jestes szczesliwa?
binga35
17 stycznia 2015, 00:42Ja tez sugerowałam kolzezance,żeby wracała do PL..ze sie wyjezdza po to,by sobie polepszyc byt a nie pogorszyc... współczuje jej i nie chciałabym takiego zycia i to z daleka od kraju..