Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
99.2 kg!!!
28 kwietnia 2014
:-) Co porabiacie? zapewne chrapiecie w najlepsze!
Jestem na drugiej nocce! mam w sali albanke wredna ktora wciaz szuka dziury w calym! olewam ja jak tylko sie da, unikam kontaktu wzrokowego itd
jestem po 4 godz snu. jestem spiaca, zmeczona- wyczerpana brakiem snu. popijam bezkofeinowa kawe tak dla smaku...
Kiedys i ta noc sie skonczy... Nudnawo jest!
dzis ogolnie rzecz biorac zjadlam: tuz przed snem po powrocie domu kawaleczek ryby i odrobine pomidora i cwierc kromki chleba czarnego, potem cwierc kubka mleka z platkami owsianymi, po obudzeniu sie znowu troche ryby z pomidorem, potem 2 kalamakia z kurczaka, potem na dwa razy sloiczek zupki dla dzieci, potem na dwa razy jablko zielone, potem malego pomarancza, oraz wypilam kawe zbozowa z mlekiem, i kawe bezkofeinowa z mlekiem. popijam wode z butelki.
Juz po 8 !!! mam nadzieje ze do poludnia stad wyjde! z dziadziusiem cos jest nie tak, ma goraczke cala noc. jaz 3 buteleczki leku przeciwgoraczkowego mu dali dozylnie a temperatura nie spada. robie mu zimny kompres na czolo i trzymam go za dlon, sam o to poprosil mowiac ,,daj mi reke bo sie boje,,
szkoda czlowieka, ma 92 lata, swoje przeszedl a teraz go meczy serce, kardiograf szaleje, linie sa nieregularne, raz dlugie i ostre innym razem polokragle i powyginane jakby je rysowalo dziecko...
grubaska1982
28 kwietnia 2014, 15:22dobrze ze waga spada !!! co ty jadlas zupke ze sloiczka dla dzieci ? pozdrawiam
Amy68
28 kwietnia 2014, 09:41Jesteś przemęczona.Brak snu często rujnuje nasze wysiłki w odchudzaniu, dlatego proszę, pomyśl o sobie.
iwonia8
28 kwietnia 2014, 09:38Strasznie gratuluję Ci wagi i cieszę się niesamowicie że spada. Powodzenia