Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
98,7 kilo!
28 kwietnia 2014
Zaraz po przebudzeniu sie wazylam 98,7kg! ah jak cudownie!!!
rano w drodze powrotnej kupilam piers z kurczaka, ugotowalam rosoj z piersi i kalafiora. wpadlam pod prysznic i do lozka. nie wiem kiedy zasnelam... obudzil mnie budzik i deszcz walacy w dach! chcac nie chcac wstalam i zaczelam przygotowywac sie do wyjscia mimo iz oczy zamykaly mi sie mimowolnie. deszcz ustal, ruszylam przed siebie. i oto jestem. dzis zaczelam od 16:30 i mam wytrwac do rana. oczywiscie nie wiem o ktorej godz przyjedzie p.Christina, wspomniala ze postara sie byc tu ok 9 moze 10 rano. oczywiscie im bardziej sie spozni tym lepiej dla mojego portwela. poniewaz jest w porzadku, trzymam jej stala cene 45euro za 12 godz a kazda nastepna godz po 5 euro. im dluzej siedze tym lepiej.
zglodnialam troche. ide zjesc troche piersi z kalafiorem :-) do nastepnego wpisu!
iwonia8
29 kwietnia 2014, 13:03super
chrupkaaaa
29 kwietnia 2014, 08:03Gratulejszyn :)
laura26xen
28 kwietnia 2014, 22:41No to moje gratulacje :) piers z kalafiorem brzmi smaczniutko, może też sobie ugotuje.
TEREZA1976
28 kwietnia 2014, 22:26super
chisiaa
28 kwietnia 2014, 22:13Ja teraz też mam nockę,ale tyle na niej nie zarobię...No cóż pracuję w dzikim kraju!Fajnie spada ci waga,gratuluję!
karulek88
28 kwietnia 2014, 19:53własne tez zazdroszczę tych kilosków chętnie tez bym tak chciała;)
joanna685
28 kwietnia 2014, 19:53Idziesz jak burza :) Super !
Ewi44
28 kwietnia 2014, 19:49Super, gratulacje.
grubaska1982
28 kwietnia 2014, 17:37Super spadeczek :))
Amy68
28 kwietnia 2014, 17:11Ładnie spada, oby tak dalej:)
inesiaa
28 kwietnia 2014, 16:20Brawo : )
Wiosna122
28 kwietnia 2014, 16:14gratulacje :))