Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ide na randke :)
27 listopada 2012
domalowalam jednego paznokcia, aby bylo pieknie i juz sie ubralam, w sumie to tylko czekam az przyjdzie czas na wyjscie... a chcialam wspomniec o czyms: jak siedze sama i nikogo nie mam i nie wychodz e to nikt mnie nie pamieta, a jak juz sie umowie na kawe z kims nowym to nagle telefony sie urywaja od tych co zwlekali z kawa... teraz jeden mi suszy glowe smsami by z nim byc, a ja pare minut wczesniej umowilam sie z nowym chlopakiem..... czy to pech czy wielkie szczescie???????? milej randki :)
JUSTaaaGIRL
29 listopada 2012, 13:08udanej randki! a co! a jak sie dobijają - to sie ciesz:))))
Evelineea
28 listopada 2012, 11:34Dokładnie, jak już się kogoś znajdzie to od razu inni chórem.. mnie to denerwuje. :) jak po randce?
kalina91
28 listopada 2012, 08:20Pisz kochana jak bylo
niunia32
28 listopada 2012, 07:23i jak po randce??
Jogata
27 listopada 2012, 23:09powodzenia
Martadelaaa
27 listopada 2012, 21:41powodzenia kochana:)
redshadow
27 listopada 2012, 21:12tak to juz jest w zyciu, dlugo nic a potem wszystko na raz. tych co zwlekali olac. udanej randki!
MartaJarek
27 listopada 2012, 20:13baw się dobrze, miłej randki ;)
agusia70
27 listopada 2012, 19:35Bo nieszczęścia zawsze chodzą parami:)))) Udanej randki!
ar1es1
27 listopada 2012, 18:57Milego wieczoru:)
asik77
27 listopada 2012, 18:43baw się dobrze -no tak to jest,że jak nie ma nikogo to nie ma a potem wszyscy się zjawiają