Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
już chyb trzeci dzień trwa gehenna
29 stycznia 2011
gorączka trwa. wstałam rano, cała mokra, wraz z dwiema pidżamami ważyłam 108 kg. wszystko było tak mokre... wzięłam prysznic i zważyłam się nago. 104kg... nie mam siły. po prysznicu i wstawieniu prania wykończyłam się, ledwie dysząc doszłam do łóżka. jakiś cholerny wirus nie miał kogo się przyczepić. nie mam siły nawet przekręcić się na bok. ja już mam tego wszystkiego dosyć.
Nadia0088
29 stycznia 2011, 18:52pomysl o wizycie u doktora nie warto sie tak meczyc
barchetta17
29 stycznia 2011, 18:35Zdrowiej kochana, rozumiem Cię bo też jestem chora :/
yola1976
29 stycznia 2011, 17:55zdrowia:))
pegi
29 stycznia 2011, 16:04się paskudnie czułam, ale grunt, to się dobrze wypocić i dużo pić letniej wody. Powodzenia.
zuza8813
29 stycznia 2011, 12:52duzo drowka zycze!!!