Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ja już nie mam siły....

D. niedawno zadzwonił i powiedział, że ktoś mu doniósł, że o nim rozmawiałam i że już mi nie ufa... a ja o nim nigdy z nikim nie rozmawiałam, tylko raz A z baru naciskała, bym po niego zadzwoniła by przyszedł, i niechcący wypsnęło mi się , że D. nie ma teraz kasy na imprezy. i tyle było rozmów o D. ... próbuję sobie przypomnieć wszystkie moje rozmowy ze znajomymi którzy znają mnie i jego, ale nigdy o nim nie było mowy. raz ktoś myślał, że jesteśmy razem, ale zaprzeczyłam. teraz jak tak myślę, to tylko o pieniądze mogło chodzić.  i co ja mam teraz zrobić??? 
  • speluna

    speluna

    29 stycznia 2011, 19:29

    jak ktos chce sobie znalezc problem to sobie znadzie.. nie przejmuj sie cwokiem

  • imbranata83

    imbranata83

    28 stycznia 2011, 19:47

    Powiedz, że to nieprawda i tyle. Jak nie uwierzy, to jego strata.

  • Alicja69

    Alicja69

    28 stycznia 2011, 16:28

    powiedz, że kompletnie nie wiesz o co chodzi, i w imie waszej przyjaźni, powinien rozwinąć myśl. :) Swoja droga, co za glupota... powiedziedziec cos i nie wyjasnic o co dokladnie chodzi.

  • asik77

    asik77

    28 stycznia 2011, 15:26

    nie martw się bo nie warto,widocznie nie był on Ciebie wart,skoro uwierzył w to co ktoś mu powiedział,uwierz mi ja 2 lata temu miałam podobnie tylko ten ktoś takie rzeczy o mnie powiedział,że chciałam skończyć z sobą a tamten chłopak w to uwierzył.:( będzie dobrze,wiem,że to boli ale z tego co czytam widzę,że jesteś uczuciową ale twardą babką.Pozdrawiam

  • Nadia0088

    Nadia0088

    28 stycznia 2011, 13:44

    a co on to jakas super tajna sprawa wai panstowej zeby nie mozna bylo o nim gadac? ech...

  • keyaga

    keyaga

    28 stycznia 2011, 13:10

    Może spróbuj z nim wyjaśnić o co chodzi. Niech Ci powie wprost o czym i z kim niby rozmawiałaś. Rozmowa to podstawa. Trzymaj się!! Bużka.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.