Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu dałam radę

zrobić dwie godziny na bieżni!!! a dokładnie 130 minut!!! a spaliłam 1200 kalorii z jakimiś groszami. po siłowni odwiedziłam toaletę i zważyłam się. w sumie z jednym zjedzonym jabłkiem kupionym zaraz po siłowni, to waga pokazuje 104.90... a ile jeszcze wody we mnie siedzi po wypiciu jakichś trzech litrów wody w trakcie ćwiczeń.... hm... nie jest źle!!! nawet mogę powiedzieć, ze jest dobrze!!! a wy ile dzisiaj spaliłyście??? spaliłyście i spaliliście, bo jak wiadomo większa część odchudzających się to panowie, a jak nie większa to znacząca!!! no!!! chwalić się osiągnięciami na polu odchudzania!!! i to ze szczegółami proszę!!! fakt , że inni się starają schudnąć motywuje innych, którzy czytają o ich wyczynach i sukcesach!!!! pozdrawiam i życzę miłego wieczorka!!! 
  • algabal

    algabal

    13 czerwca 2010, 22:16

    Gratuluję tej determinacji na siłowni, ja też zaczęłam za Twoim przykładem ćwiczyć na bieżni.Bardzo lubię bieżnię :) Tylko ze wytrzymuję na razie tylko pół godziny... Będziemy się motywować ??? :)

  • petronelka1

    petronelka1

    12 czerwca 2010, 10:57

    O matuchno, ale jesteś kobietko wytrzymała i masz w sobie tyle samozaparcia do ćwiczeń, ja jestem w stanie zmusić sie tylko do wykonania 6 aerobowej i więcej nic. Przesyłam całuski i miłego dzionka:))))

  • Pulherina

    Pulherina

    12 czerwca 2010, 08:39

    Czego? Samozaparcia do ćwiczeń i wyniku, który już udało ci się osiągnąć. A ja siedzę i marudzę. Czas się za siebie wziąć, bo jak widać można :) Dzięki za kopniaka :)

  • Curlyy

    Curlyy

    12 czerwca 2010, 05:15

    czekam az wroce do kraju, bo tutaj motywacja wygasla w 100%... brak kondycji i energii.... ;(

  • ememens

    ememens

    11 czerwca 2010, 23:11

    Tyle co Ty pewnie nie, ale i tak jestem zadowolona :D

  • klon31

    klon31

    11 czerwca 2010, 22:54

    gratuluję takiego wyniku na bieżni!!! oby tak dalej!!!

  • gosiek777

    gosiek777

    11 czerwca 2010, 22:45

    Ja póki co to jescze nie ćwicze,ale oczywiście w planach jest cwiczenie.ale bardzo duzo spaceruje z moim 3 miesięcznym synkiem,pozdrawiam cieplutko

  • graziasz1961

    graziasz1961

    11 czerwca 2010, 22:16

    Czego z pozdrowieniami serdecznie życzę.

  • kapitanOwsianka

    kapitanOwsianka

    11 czerwca 2010, 21:40

    Łaa nieźle. U mnie na razie jest za gorąco, żebym mogła zmusić się do ćwiczeń :)

  • pragnaca.zmian.

    pragnaca.zmian.

    11 czerwca 2010, 21:31

    Ja nie mam takiej motywacji do ćwiczonek ;P gratuluję !

  • Feliza

    Feliza

    11 czerwca 2010, 21:16

    Podziwiam

  • Ewi44

    Ewi44

    11 czerwca 2010, 21:08

    takiego zaparcia. Ja nie dałabym rady tak długo biec.

  • krzyzykomania

    krzyzykomania

    11 czerwca 2010, 20:00

    ja bym tyle nie dała rady

  • albee

    albee

    11 czerwca 2010, 19:52

    ja się nie mam czym chwalić ostatnio, ale podziwiam twój zapał, oby tak dalej!

  • muffinkaaaa

    muffinkaaaa

    11 czerwca 2010, 19:40

    gratuluje, świetnie ci idzie, podziwiam twoja wolę walki.

  • Alicja69

    Alicja69

    11 czerwca 2010, 19:26

    ja dziś też byłam na siłce! :D

  • samotna.posrod.tlumow

    samotna.posrod.tlumow

    11 czerwca 2010, 19:19

    chyba przytylam z 10 kg wczoraj obzarlam sie i opilam na imprezie a dzis zjadlam wielka paczke chrupek i moja aktywnosc ograniczyla sie do lezenia na lozku:P

  • xsomeonex

    xsomeonex

    11 czerwca 2010, 19:13

    Gratulację :*:)

  • AgusiaZM

    AgusiaZM

    11 czerwca 2010, 18:33

    sporo spaliłaś, ja ostatnio nie ćwiczę.....

  • evik85

    evik85

    11 czerwca 2010, 18:30

    ja zaraz siadam na rowerek i pojezdze z 1,5 h :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.