Jane Fonda brzuch, uda, pośladki cześć 2 zaliczony o 21, ale zaliczony :o)
Ogólnie miałam dziś bardzo zalatany dzień... I mało zjadłam przez to... 3 posiłki a nie 4 i do tego trzeci składał sie z jabłka i niewielkiej ilości jogurtu :o( A teraz, chociaż zjadlabym coś, jest juz za późno na jedzenie. Nic to, idę spać....
Acha, w związku z tym, ze uczestniczę w kilku wyzwaniach, musiałam sie dzisiaj zważyć. Waga wykazała 87,8kg :o)
Rosy1
1 listopada 2014, 08:15Waga ladnie w dol, super! Fajnie, ze ciwczyc, zeby zrzucic kilogramki cwiczenia to mus :) Pozdrawiam!